Pierwotnie meteorolodzy mówili o podmuchach dochodzących nawet do 13 m/s i opadach deszczu. Do Oslo zgodnie z zapowiedziami zawitała odwilż, ale wiatr jest zdecydowanie lżejszy niż spodziewano się.
Największym zastrzykiem optymizmu dla skoczków są... kombinatorzy norwescy. W sobotni poranek rozegrano bez większych przeszkód zarówno trening jak i serię skoków przed popołudniowym biegiem kombinatorów. Podczas tych zawodów uśredniony pomiar wiatru nie przekraczał 2 m/s. Obserwowanie rywalizacji utrudniała jedynie gęsta mgła.
Jeśli taka pogoda utrzyma się do popołudnia, wówczas konkurs drużynowy zostanie rozegrany zgodnie z planem. W rywalizacji wystartuje dziewięć zespół, w tym Biało-Czerwoni. Po piątkowych treningach i kwalifikacjach Łukasz Kruczek desygnował do zawodów: Kamila Stocha, Andrzeja Stękałe, Dawida Kubackiego i Stefana Hulę.
Pełna lista startowa znajduje się tutaj.
Plan sobotniej rywalizacji w Oslo:
15:00 - seria próbna
16:00 - pierwsza seria konkursowa
[b]Zobacz także: Polski skoczek wspomina najgroźniejszy wypadek w karierze: mocno się poturbowałem, było boleśnie
[/b]
Wiele "w rękach pogody".