PŚ w Lahti: Kamil Stoch zdecydowanie poniżej oczekiwań

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Obiekt w Lahti, w poprzednich latach szczęśliwy dla Stocha, tym razem nie przyniósł przełamania u lidera Polaków. Piątkowy występ dwukrotnego mistrza olimpijskiego oceniliśmy nisko. Kto z naszej reprezentacji zasłużył na wyższą notę?

Stefan Hula - 4

Po słabszych występach w Vikersund najbardziej doświadczony obecnie reprezentant Polski wrócił do poziomu, do jakiego zdążył przyzwyczaić w tym sezonie kibiców. W piątek zawodnik trenera Maciusiaka po dwóch podobnych skokach (121 i 119 metrów) został sklasyfikowany na 14. lokacie. W sobotę 29-latek powinien być mocnym punktem Polaków w konkursie drużynowym.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Niespodziewany zwycięzca zawodów w Lahti
[nextpage]

Andrzej Stękała - 3,5

O skoku w treningu zawodnik AZS-u Zakopane chciałby jak najszybciej zapomnieć. W swojej pierwszej próbie w karierze na Salpausselce nasz reprezentant uzyskał zaledwie 100,5 metra. Z każdym kolejnym skokiem 20-letni zawodnik prezentował się jednak coraz korzystniej. Ostatecznie podopieczny Macieja Maciusiaka zajął miejsce na początku trzeciej dziesiątki, a jego skok z finału (119 metrów) pozwala z optymizmem patrzeć w kierunku sobotniej i niedzielnej rywalizacji.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Fatalna decyzja trenera Petera Prevca
[nextpage]

Klemens Murańka - 3,5

Piątkowym występem brązowy medalista mistrzostw świata z Falun obronił słuszność decyzji Łukasza Kruczka o powołaniu do Lahti właśnie Murańki kosztem Macieja Kota. Po pierwszej serii zakopiańczyk zajmował 15. miejsce i miał duże szanse na zajęcie najwyższej pozycji w tym sezonie. W finale reprezentant Polski nie udźwignął jednak presji i po przeciętnym drugim skoku (116,5 metra) spadł dopiero na 22. lokatę.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
[nextpage]

Kamil Stoch - 3

Daleką próbą w kwalifikacjach (124,5 metra i siódme miejsce) mistrz świata z Val di Fiemme zaostrzył apetyt swój i kibiców na bardzo dobry występ w głównych zawodach. Niestety, gdy przyszło do najważniejszej w piątek rywalizacji skoki Kamila Stocha były na bardzo przeciętnym poziomie. W obu próbach Polak nisko leciał nad zeskokiem i do końca można było drżeć, czy przekroczy punkt konstrukcyjny obiektu. Ostatecznie mistrz olimpijski z Soczi uzyskał 118 oraz 117,5 metra (23. miejsce).

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
[nextpage]

Dawid Kubacki - 3

Po bardzo udanych zawodach w Trondheim, gdzie pochodzący z Nowego Targu skoczek zajął 13. miejsce, Dawid Kubacki popadł w przeciętność. W Vikersund główny zainteresowany miał problemy z zakwalifikowaniem się do czołowej trzydziestki i podobnie było w piątek w Lahti. Ostatecznie 26-latek awansował z 29. pozycji do finału. W drugiej serii Polak poprawił się o dwie lokaty. Kolejną szansę na lepsze skoki Kubacki będzie miał dopiero w niedzielę, bowiem w sobotę nie wystąpi w zmaganiach drużynowych.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
[nextpage]

Piotr Żyła - 2

Czyżby cieszynianin odzyskał formę tylko na mamucie w Vikersund? Takie pytanie można postawić po piątkowych zawodach w Lahti, w których cieszynianin wypadł najsłabiej z szóstki Biało-Czerwonych. Polak nie błyszczał od pierwszego skoku na Salpusselce. W samym konkursie dwukrotny brązowy medalista mistrzostw świata nie wykorzystał, że tuż przed jego skokiem sędziowie podwyższyli rozbieg. 115 metrów zagwarantowało Polakowi zaledwie 35. miejsce. Słaby występ w piątek spowodował, że Żyła nie wystąpi w konkursie drużynowym.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: