Wyjazd do Titisee-Neustadt nie był dla 29-letniego reprezentanta Polski zbyt udany. W sobotę Żyła nie awansował do drugiej serii zawodów (zajął 40 miejsce), z kolei niedzielny konkurs z powodu zbyt silnego wiatru został odwołany.
Najlepsi skoczkowie świata przeniosą się teraz do Planicy, gdzie odbędą się ostatnie konkursy obecnego sezonu Pucharu Świata.
- Letalnica jest fajną skocznią, z której mam dobre wspomnienia. Jest to obiekt mamuci, lotny, więc bardzo fajnie. Jaki lot planuję? Oj długi! W kosmos! - zażartował w rozmowie z serwisem skijumping.pl Piotr Żyła.
- Fajnie, że na koniec sezonu zawsze jest ta Planica. Nie mówię, że można polatać, bo w Kulm też miałem fajnie latać... Różnie bywa, ale jadę z nadziejami na pofruwanie - dodał zawodnik Biało-Czerwonych.
W Planicy zostaną rozegrane dwa konkursy indywidualne i jeden drużynowy. Organizatorzy sprzedali już około 80 tysięcy biletów. Słoweńscy kibice będą chcieli podziękować Peterowi Prevcowi, który po ostatnich zawodach odbierze Kryształową Kulę.
Zobacz wideo: Damien Duff: Polsce brakuje wybitnych piłkarzy
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
"Jaki lot planuję? Oj długi! W kosmos!" - w szkole, przed laty uczyli mnie o pierwszej i drug Czytaj całość