W pierwszej połowie maja media obiegły niepokojące informacje odnośnie stanu zdrowia Klemensa Murańki. Wicemistrz świata juniorów nadal do końca nie uporał się z problemami ze wzrokiem. Co gorsza nie można wykluczyć, że reprezentant Polski będzie musiał poddać się przeszczepowi rogówki. Na razie, jak w rozmowie z WP SportoweFakty zapewnił sam zawodnik, Murańka trenuje z kadrą pod wodzą Stefana Horngachera i o ewentualnej operacji stara się nie myśleć.
Kiedy rozpoczęły się kłopoty 21-latka ze wzrokiem? Problemy pojawiły się wiosną 2012 roku tuż po bardzo udanej dla Murańki zimie (trzecie miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata w Lahti i indywidualnie zdobyte punkty PŚ w Lahti, Oslo i Planicy). Po upadku na jednym z treningów przygotowawczych do nowego sezonu, zawodnik przyznał że od jakiegoś czasu ma problemy ze wzrokiem. Kłopoty skoczka zauważyli także jego szkoleniowcy.
Po badaniach w Krakowie okazało się, że Murańka cierpi na poważną wadę wzroku. Wówczas dalsza kariera zakopiańczyka stanęła pod znakiem zapytania. Z pomocą przyszli jednak lekarze z USA. Dzięki specjalnym soczewką ówczesny podopieczny Łukasza Kruczka odzyskał wzrok na tyle, iż mógł z powodzeniem stawiać kolejne ważne kroki w seniorskiej karierze.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch dla TVP: jestem pozytywnie zaskoczony Horngacherem (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
W marcu 2015 roku wraz z Kamilem Stochem, Piotrem Żyłą i Janem Ziobro Murańka stanął na najniższym stopniu podium w drużynowym konkursie na mistrzostwach świata w Falun. Rok wcześniej, w wieku 19 lat "cudowne dziecko" polskich skoków nosiło się jednak z zamiarem zakończenia kariery, kiedy Łukasz Kruczek, mimo niezłej formy, nie powołał Murańki do kadry na Igrzyska Olimpijskie w Soczi. Wówczas zawodnik frustrację przekuł jednak w jeszcze cięższe treningi, co dwanaście miesięcy później zaowocowało sukcesem.
Sezon 2015/2016 nie był jednak dla Murańki udany. Polak kilka razy miał spore problemy nie tylko ze zdobyciem pucharowych punktów, ale nawet ze skutecznym przebrnięciem kwalifikacji. Mimo kłopotów sportowych decyzją nowego szkoleniowca Murańka pozostał w kadrze A. Przed nim, o ile zdrowie pozwoli, trudne zadanie. Po pierwsze musi przestawić się na nowe metody treningowe Austriaka, a po drugie zostawić za sobą myśli o pogarszającym się stanie oka i ewentualnej operacji.
Pozostaje trzymać kciuki, że kolejne soczewki wystarczą i Murańka nie będzie musiał poddawać się przeszczepowi. Mimo, że karier 21-latka nie rozwija się tak dynamicznie jak niektórzy wyobrażali sobie, to przy pełnym zdrowiu zakopiańczyk jest w stanie osiągnąć jeszcze wiele sukcesów w skokach narciarskich.