PŚ w Klingenthal: fantastyczna pierwsza seria! Maciej Kot prowadzi przed Kamilem Stochem!

Szymon Łożyński 04.12.2016, 15:57

Po pierwszej serii niedzielnego konkursu PŚ w Klingenthal prowadzi Maciej Kot, który o 0,2 punktu wyprzedza Kamila Stocha. Trzecie miejsce zajmuje Stefan Kraft. Łącznie w drugiej serii wystąpi 5 Polaków. Odpadł tylko Klemens Murańka.

W tym artykule dowiesz się o:

PŚ w skokach narciarskich

Piotr Żyła

Kamil Stoch

PŚ w Klingenthal: niebezpieczny upadek Czecha w pierwszej serii

Od początku niedzielnych zawodów kibice na brak emocji nie mogli narzekać. Skaczący z numerem 16 Mackenzie Boyd-Clowes uzyskał aż 135 metrów i objął prowadzenie. Na pozycji lidera Kanadyjczyka zmienił dopiero Kamil Stoch, który w świetnym stylu osiągnął aż 137,5 metra.

Dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi na prowadzeniu zmienił rodak. Maciej Kot także udźwignął rolę faworyta i po skoku na 138. metr objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca pierwszej serii.

Polacy powinni między sobą rozstrzygnąć walkę o zwycięstwo, ale nie mogą lekceważyć jeszcze kilku zawodników, będących na półmetku zawodów za nimi. W walce o zwycięstwo realnie liczą się jeszcze trzeci Stefan Kraft i czwarty Słoweniec Domen Prevc.

Pierwsza seria konkursowa została przeprowadzona w bardzo dobrych warunkach wietrznych. Uśrednione podmuchy nie przekroczyły 1 m/s. Jury ustawiło dość nisko rozbieg, na 18. platformie startowej, ale kibice i tak nie mogli narzekać na brak emocji.

wyniki po I serii niedzielnego konkursu:

miejsce	zawodnik	kraj	odległość	nota
1.	Maciej Kot	Polska	138	143,6
2.	Kamil Stoch	Polska	137,5	143,4
3.	Stefan Kraft	Austria	138	142
4.	Domen Prevc	Słowenia	140	140,7
5.	Daniel Andre Tande	Norwegia	136,5	137,9
6.	Mackenzie Boyd-Clowes	Kanada	135	135,8
7.	Markus Eisenbichler	Niemcy	134	133,2
8.	Manuel Fettner	Austria	134,5	132
9	Karl Geiger	Niemcy	134,5	131,7
10.	Andreas Stjernen	Norwegia	131,5	130,1
17.	Piotr Żyła	Polska	131	124,8
21.	Dawid Kubacki	Polska	129,5	123,3
26.	Stefan Hula	Polska	128	121,2
35.	Klemens Murańka	Polska	125,5	116,6

ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa Wojciecha Fortuny: nie uniosłem ciężaru popularności