Przypadki ukarania skoczków za niewłaściwy strój mają zwykle miejsce po pierwszej serii. Żyłę wykluczono tymczasem już po finałowej kolejce, przez co jego rozczarowanie może być jeszcze większe. W drugiej serii 29-latek poprawił się bowiem o metr i skoczył 129 metrów. Bez dyskwalifikacji zająłby dwudzieste miejsce.
Żyła jest jedynym zawodnikiem, u którego wykryto nieregulaminowy kombinezon podczas niedzielnego konkursu. W sobotę w Lillehammer miał jednak miejsce podobny przypadek - wówczas kara spotkała Kevina Bicknera z USA.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Myślałem, że znowu będę czwarty
{"id":"","title":""}