Adam Małysz zachwycony występem Polaków w Lillehammer
Adam Małysz był w fantastycznym nastroju po niedzielnym występie polskich skoczków w konkursie Pucharu Świata w Lillehammer. - A nie mówiłem? - napisał Orzeł z Wisły na Facebooku, komentując zwycięstwo Kamila Stocha i drugie miejsce Macieja Kota.
WP SportoweFakty
/ Tomasz Madejski
/ Adam Małysz
Już sobotnie zawody w Lillehammer były udane dla Kamila Stocha i Macieja Kota. Obaj zajęli miejsca w ścisłej czołówce, byli odpowiednio 4. i 5. W niedzielę spisali się jednak fantastycznie - wygrał dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi, a zwycięzca tegorocznej Letniej GP był drugi.
Zachwycony występem naszych najlepszych skoczków jest Adam Małysz. Dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim od początku sezonu przekonywał, że taki sukces jest tylko kwestią czasu.
"Ha ha! A nie mówiłem? Doczekaliśmy się! Fantastyczny występ Kamila i Maćka. Pierwszy z nich wrócił na szczyt po dość długiej przerwie. Drugi ma swoje wymarzone i upragnione podium. Ale równie dobrze kolejność mogła być inna i to Maciek mógł wygrać przed Kamilem, bo obaj idą łeb w łeb, wzajemnie się nakręcając. Aż trochę szkoda, że jutro nie ma kolejnego konkursu" - napisał Orzeł z Wisły.
To trzeci przypadek w historii polskich skoków, gdy dwaj Biało-Czerwoni stają na dwóch czołowych miejscach w jednym konkursie. W 1980 roku w Zakopanem Piotr Fijas wygrał przed Stanisławem Bobakiem, a trzy lata temu w Engelbergu Jan Ziobro wyprzedził Kamila Stocha.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Myślałem, że znowu będę czwarty (Źródło: TVP S.A.)Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
jotwu
Zgłoś komentarz
Stanisław Kania
Zgłoś komentarz
dawidowski21
Zgłoś komentarz
Time vel Netto
Zgłoś komentarz
