Yuki Ito wygrała konkurs PŚ w Zao

Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: skocznia w Oberstdorfie
Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: skocznia w Oberstdorfie

Yuki Ito wygrała konkurs Pucharu Świata kobiet w skokach narciarskich w Zao. Drugie miejsce zajęła Manuela Malsiner. Polki nie startowały.

Po pierwszej rundzie Yuki Ito zajmowała trzecią lokatę. W następnej serii miała drugi rezultat i awansowała na szczyt. To dla niej drugi wygrany konkurs Pucharu Świata. 14 stycznia 2017 roku triumfowała w Sapporo. Manuela Malsiner w drugiej odsłonie rywalizacji uzyskała szósty wynik, ale zachowała drugą lokatę w konkursie i po raz pierwszy stanęła na podium w PŚ. Ito triumfowała z przewagą trzech dziesiątych punktu nad Włoszką.

Trzecią lokatę zajęła Irina Awwakumowa. Na półmetku rywalizacji czołową dziesiątkę zamykała Sara Takanashi. W drugiej rundzie wylądowała najdalej - na 95. metrze. Ostatecznie uplasowała się na piątej pozycji. Pół punktu więcej od liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobyła Carina Vogt. Liderką po połowie konkursu była Maren Lundby. Norweżka w drugiej serii miała jednak ósmy rezultat i spadła na szóste miejsce.

W pierwszej rundzie 36 pań ruszało z trzydziestej belki, a cztery czołowe zawodniczki klasyfikacji generalnej (Daniela Iraschko-Stolz, Lundby, Ito i Takanashi) - z 32. Podczas następnej części zmagań wszystkie skoczkinie startowały z bramki numer 33.

Wyniki konkursu:

MiejsceZawodniczkaKrajMetryPunkty
1. Yuki Ito Japonia 89,5/94 213,6
2. Manuela Malsiner Włochy 90,5/93 213,3
3. Irina Awwakumowa Rosja 88,5/92 210,6
4. Carina Vogt Niemcy 90/94,5 208,8
5. Sara Takanashi Japonia 85/95 208,3
6. Maren Lundby Norwegia 94,5/90 207,7

Klasyfikacja generalna:

MiejsceZawodniczkaKrajPunkty
1. Sara Takanashi Japonia 735
2. Yuki Ito Japonia 632
3. Maren Lundby Norwegia 457
4. Irina Awwakumowa Rosja 422
5. Daniela Iraschko-Stolz Austria 394
6. Ema Klinec Słowenia 350

[color=black]ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: w drużynówce w Zakopanem liczymy na zwycięstwo

[/color]

Komentarze (1)
avatar
yes
20.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sara Takanashi nie może wygrywać wszystkiego...