Tego dnia zaplanowano na skoczni normalnej indywidualny konkurs o mistrzostwo świata. W dniu zawodów podmuchy wiatru mają osiągać 4 m/s. Przy takim wietrze, biorąc pod uwagę rozmiar skoczni (HS 100), prawdopodobnie zmagania zostaną przeprowadzone, ale podobnie jak w Pjongczang mogą być bardzo loteryjne.
Zdecydowanie mocniej niż w sobotę ma wiać od środy do piątku (22-24 lutego). W dniu pierwszych treningów meteorolodzy prognozują wiatr od 3 do 6 m/s. W czwartek podmuchy mają osiągać nawet 8 m/s. Niewiele lepiej ma być w piątek, gdy prognozowany jest wiatr o sile od 4 do 5 m/s. Tym samym rozegranie środowych i czwartkowych treningów jest zagrożone. Piątkowe eliminacje, podobnie jak konkurs, powinny się odbyć, ale także mogą być loteryjne.
Wstępne prognozy pogody na pierwszą część mistrzostw świata nie są zatem optymistyczne, ale do rozpoczęcia zawodów mogą się one jeszcze zmienić. Warto jednak pamiętać, że w Lahti przy silnym wietrze nie będzie tak łatwo rozegrać zawodów jak w Pjongczang. W Korei Południowej skocznie są lepiej osłonięte od wiatru. W Finlandii tylko jedna siatka zabezpiecza przed podmuchami i jak przyznał dla WP SportoweFakty Maciej Kot, nie zawsze zdaje ona egzamin.
Na razie program zawodów pozostaje bez zmian. Pierwsze trzy serie treningowe zaplanowane są na środę od 14:00. Relacja na żywo z wszystkich serii próbnych, eliminacji oraz konkursów, a później ich podsumowanie na WP SportoweFakty.
Zobacz wideo: Żona Piotra Żyły: Popłakałam się z radości, nie umiem tego opisać słowami