LGP: świetna seria Polaka. Dawid Kubacki jak Małysz, Widhoelzl, Morgenstern czy Ammann
Wszystkie trzy tegoroczne konkursy Letniego Grand Prix w skokach narciarskich wygrał Dawid Kubacki. Tym samym Polak dołączył do grona sześciu zawodników, którzy mogli pochwalić się taką samą lub jeszcze lepszą serią.
Dwa lata później rywale nie potrafili znaleźć sposobu na Adama Małysza. Orzeł z Wisły wygrał na inaugurację w niemieckim Hinterzarten, a później jeszcze trzy następne konkursy. Po raz kolejny to Innsbruck był miejscem, w którym została przerwana zwycięska seria. Tym razem sposób na Małysza znalazł Austriak Daniel Forfang.
Na następnego skoczka, który potrafił wygrać więcej niż dwa konkursy z rzędu, trzeba było poczekać do 2008 roku. Wówczas w trzech kolejnych zawodach nie było mocnych na Gregora Schlierenzauera. W następnym sezonie Letniego Grand Prix rezultat Austriaka powtórzył Szwajcar Simon Ammann.
Po 11 latach od inauguracji letniego cyklu Thomas Morgenstern cieszył się ze zwycięstw w 5 konkursach z rzędu. W 2012 roku serią trzech triumfów z rzędu popisał się natomiast Niemiec Andreas Wank.
ZOBACZ WIDEO Czas surferów w ChałupachPrzez kolejne cztery lata nie było jednak skoczka, który cieszyłby się z wiktorii więcej niż dwa razy z rzędu. W ubiegłym sezonie o krok od historycznej serii sześciu kolejnych zwycięstw był Maciej Kot. Po dwóch triumfach zakopiańczyk musiał jednak uznać wyższość Andreasa Wellingera w Hinterzarten, a potem po wiktorii w Einsiedeln nie wystąpił w konkursach azjatyckich w Hakubie i Czajkowskim.
W 2017 roku kapitalną formę prezentuje Dawid Kubacki. Nowotarżanin wygrał w Wiśle, Hinterzarten i Courchevel. Najprawdopodobniej Polak nie przedłuży swojej zwycięskiej serii w LGP, bowiem na następne konkursy cyklu - do japońskiej Hakuby - lider klasyfikacji generalnej nie poleci.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)