Tymi pechowcami są Severin Freund, Gregor Schlierenzauer i Kenneth Gangnes. Niemiec, Austriak i Norweg chcieli w tym sezonie powalczyć o najwyższe cele, myśląc przede wszystkim o lutowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczang.
Dla Norwega temat zawodów w Korei Południowej jest już całkowicie zamknięty. W czwartek podopieczny Alexandra Stoeckla, po raz czwarty w swojej karierze, doznał urazu więzadła w kolanie. Kontuzja jest na tyle poważna, że wykluczyła Norwega z całego sezonu 2017/2018. Kolejny taki uraz stawia w ogóle pod znakiem zapytania dalszą przyszłość Gangnesa w skokach narciarskich.
Lepiej wygląda sytuacja w przypadku Schlierenzauera. Austriak również nabawił się kontuzji więzadła w kolanie, ale w jego przypadku doszło "tylko" do naderwania i nie jest wykluczone, że wybitny skoczek zdąży z rehabilitacją i wystartuje na igrzyskach olimpijskich w Pjongczang. Nawet jeśli Schlierenzauer wygra walkę z czasem, nie może być jednak pewny, że zbuduje na tyle wysoką formę, by walczyć o medale igrzysk.
Nadziei na występ w Korei nie ma natomiast Severin Freund. Niemiec, który jeszcze trzy lata temu toczył pasjonującą walkę z Peterem Prevcem w Pucharze Świata, dzisiaj przechodzi rehabilitację po... zerwaniu więzadeł w kolanie. To już drugi w karierze taki uraz Freunda i także w jego przypadku dalsza kariera w skokach narciarskich stoi pod znakiem zapytania.
Tym samym po raz pierwszy od wielu lat kibice bardziej niż o formę sportową poszczególnych skoczków, drżą o ich zdrowie. Na szczęście na razie wszyscy polscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do nowego sezonu. Oby tak pozostało już do samej inauguracji Pucharu Świata, która tym razem odbędzie się w Wiśle (17-19 listopada). Relacja na żywo z wszystkich zawodów w sezonie 2017/2018 oraz ich obszerne podsumowanie na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Ostatnie igrzyska Weroniki Nowakowskiej. "Będzie kilka szans, żeby spełnić dziecięce marzenie"
W lutym będą igrzys Czytaj całość