Upadek Denisa Korniłowa podczas sobotniego konkursu drużynowego Pucharu Świata w Wiśle zmartwił fanów rosyjskiego skoczka. 31-letniemu zawodnikowi zaraz po wylądowaniu odpięła się narta i zaliczył bolesny upadek. Uderzając o śnieg, skoczek z Rosji mocno zranił twarz, jednak badania lekarskie wykluczyły ryzyko odniesienia poważniejszej kontuzji.
Jak podał serwis wisla-malinka.com, dzięki pomocy Rafała Kota, Korniłow przeszedł konsultację w Medical Clinic Podhale w Waksmundzie (koło Nowego Targu). Wyniki badań są bardziej niż zadowalające. - Denis nie wymagał interwencji chirurgicznej. Najprawdopodobniej od urodzenia miał lekko skrzywioną przegrodę nosową, którą klinika zaoferowała się zoperować po sezonie. W najbliższych dniach Rosjanin powróci do pucharowej rywalizacji - poinformowała Agnieszka Baczkowska, Kierownik Zawodów PŚ Wisła 2017.
W najbliższy weekend najlepsi skoczkowie świata będą rywalizować w Ruce (Kuusamo). W sobotę (25 listopada) odbędą się zawody drużynowe. Dzień później (26.11) kibice zobaczą rywalizację w konkursie indywidualnym.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Moje skakanie daje możliwość walki o czołówkę. Jest już blisko!