Na razie w Rumunii brakuje naturalnego śniegu. Skocznia (HS97), na której zaplanowano zawody nie jest naśnieżona. Co więcej, prognozy pogody na najbliższe dni również były niekorzystne.
Organizatorzy zdawali sobie sprawę, że nie zdążą naśnieżyć obiektu, dlatego na ponad tydzień przed zawodami zdecydowali się odwołać rywalizację. Na razie nie podano informacji, czy w dniach 6-7 stycznia konkursy Pucharu Świata w skokach kobiet odbędą się w innej miejscowości.
Jeśli tak się nie stanie, to po przerwie świąteczno-noworocznej skoczkinie wrócą do rywalizacji w dniach 13-14 stycznia w japońskim Sapporo.
Na razie Puchar Świata kobiet w skokach 2017/2018 zdominowały dwie zawodniczki. Konkursy wygrywa albo Maren Lundby albo Katharina Althaus. W czterech konkursach Norweżka i Niemka uzbierały identyczną liczbę 360 punktów i zajmują ex aequo 1. miejsce w klasyfikacji generalnej. Trzecia Japonka Sara Takanashi, obrończyni Kryształowej Kuli, traci do nich 140 "oczek".
ZOBACZ WIDEO: Zaskakująca wypowiedź Macieja Kota. Stracił cierpliwość? Patryk Serwański: Siła tych słów mnie nie razi