Kamil Stoch po wygranej w Oberstdorfie: Najbardziej cieszą mnie miejsca kolegów. Szał

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu od lewej Dawid Kubacki i Kamil Stoch
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu od lewej Dawid Kubacki i Kamil Stoch

- Najbardziej cieszy mnie to, że Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce, a Stefan Hula piąte. Normalnie szał - powiedział Kamil Stoch tuż po swoim zwycięstwie w rozpoczynającym 66. Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie.

To miał być początek marszu Richarda Freitaga po pierwsze od 2002 roku niemieckie zwycięstwo w TCS. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata to główny faworyt do końcowego triumfu, nadal zresztą nim pozostaje, ale na Schattenbergschanze królował w sobotę Stoch.

Polski skoczek w piątkowych kwalifikacjach wypadł słabo, zajął dopiero 28. miejsce, ale w konkursie pokazał już swoją moc. Po pierwszej serii był na czwartym miejscu, za Dawidem Kubackim, Freitagiem i Stefanem Kraftem. W drugiej odpalił "petardę" - 137 metrów było najlepszą odległością w całych zawodach i dało mu zwycięstwo. To pierwsza wygrana jakiegokolwiek naszego reprezentanta w Oberstdorfie w zawodach TCS.

- Miałem dość trudny dzień, po średnich kwalifikacjach wiedziałem, że czeka mnie ciężkie zadanie. Do tego warunki pogodowe były trudne. W tej sytuacji pozostało mi skupić się na swoim zadaniu - mówił tuż po konkursie Stoch w rozmowie z reporterem TVP Sport Sebastianem Szczęsnym.

- Pierwszy skok był bardzo dobry, drugi zresztą też - ocenił lider polskiej kadry, nie wdając się w szczegóły. Na pytanie Szczęsnego, jak odpala się takie bomby, jaką on odpalił w drugiej serii, odpowiedział z szelmowskim uśmiechem: - Normalnie, skacze się.

Dwukrotny złoty medalista igrzysk olimpijskich w Soczi chyba nawet bardziej niż ze swojego sukcesu cieszył się ze znakomitych występów kolegów - trzeci na Schattenbergschanze był Dawid Kubacki (pierwsze podium PŚ w karierze), piąty Stefan Hula. - To mnie cieszy najbardziej. Normalnie, szał - skomentował.

ZOBACZ WIDEO: Horngacher zrobił z Żyłą to, czego nie był w stanie zrobić Małysz i Kruczek. Pokazał swoje drugie oblicze?

Komentarze (12)
avatar
Katarzyna Czyżyk
31.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ave Stoch Ave KOD 
avatar
Mariusz Bienkowski
30.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
JESTESCIE WIELCY,BRAWO,NIC TAK OKA NIE CIESZY JAK POLACY NA PODIUM I POLSKI HYMN I TO W NIEMCZECH 
avatar
winogron
30.12.2017
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
Kamil taki jest
Umie cieszyć się z sukcesów kolegów
Super, że mamy takich chłopaków w reprezentacji
Szkoda tylko Piotrka, że zawalił i Kotka, który nie może załapać o co kaman
Za to Stefek odpa
Czytaj całość
avatar
Miroslaw Dworakowski
30.12.2017
Zgłoś do moderacji
4
7
Odpowiedz
najbardziej mi sie podobalo ze 20 tys niemcow na zywo wysluchalo polski hymn 
avatar
Dariusz Wójtowicz
30.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy dobra forma kilku Polaków - tak dobrego początku TCS jeszcze nie mieliśmy! Świetny konkurs i oby tak dalej w kolejnych zawodach