Kamil Stoch stoi przed szansą na wygranie drugiego z rzędu Turnieju Czterech Skoczni. Na półmetku imprezy polski skoczek jest liderem klasyfikacji generalnej z 11,8 pkt przewagi nad Richardem Freitagiem.
Dwukrotny mistrz olimpijski zaimponował zwłaszcza wygraniem konkursu w Garsmich-Partenkirchen. Końcówka zawodów była bardzo nerwowa - gdy do jego zakończenia pozostało tylko dwóch zawodników, nad skocznią pojawił się mocny wiatr.
Stoch czekał na oddanie swojej próby kilkanaście minut, jednak wytrzymał presję i oddał fenomenalny skok, najdłuższy w całym konkursie.
Były trener polskiej kadry Hannu Lepistoe uważa, że ogromna odporność mentalna Stocha jest efektem jego pracy z Kamilem Wódką - psychologiem, który współpracował ze skoczkami za kadencji Łukasza Kruczka. - Uważam, że obecna siła mentalna Stocha jest pochodnią jego kilkuletniej pracy z Kamilem Wódką - ocenił doświadczony Fin w rozmowie z "Super Expressem".
- Jeśli zawodnik potrafi się skoncentrować wyłącznie na swoim skoku, a nie interesuje go, co robią inii, jest prawdziwym mistrzem. Tacy sportowcy są najmocniejsi - dodał Lepistoe.
Jego zdaniem Stoch znacznie lepiej wytrzymuje TCS pod względem psychicznym od Niemca Richarda Freitaga. - W Niemczech pojawiły się wobec niego duże oczekiwania i mam wrażenie, że sobie z nimi nie radzi. W przeciwieństwie do Kamila, który kapitalnie potrafi wytrzymywać ciśnienie.
- Uważam, że ma w rękach wszystkie atuty by nie tylko wygrać turniej, ale zwyciężyć we wszystkich czterech konkursach - zakończył Lepistoe.
ZOBACZ WIDEO: "Rywalizacja Stocha z Kraftem napędziła oglądalność, walka na miarę Małysza ze Schmittem i Hannawaldem"