Świetny konkurs w wykonaniu Polaków. Wszyscy poprawili swoje życiowe wyniki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Wszyscy żyją srebrnym medalem Kamila Stocha. Jego koledzy z kadry jednak także mają powody do dumy, bo poprawili swoje osiągnięcia w MŚ w lotach. To dobry zwiastun przed konkursem drużynowym.

Za nami już indywidualna rywalizacja w mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Najwięcej powodów do radości dał Kamil Stoch, który sobotnim skokiem zapewnił sobie srebrny medal. W ten sposób przebił Adama Małysza, który w zawodach tej rangi nigdy nie stanął na podium. Kibice mogą być także zadowoleni z pozostałych naszych reprezentantów.

Okazuje się, że wszyscy poprawili swoje życiowe wyniki w mistrzostwach świata w lotach. Stoch do tej pory najwyżej był piąty cztery lata temu, a teraz może pochwalić się wicemistrzowskim tytułem. Duży progres zaliczył także Dawid Kubacki, którego najlepszym wynikiem była piętnasta lokata, a w Oberstdorfie zawody ukończył na dziesiątej pozycji.

Największy postęp poczynili Stefan Hula i Piotr Żyła. Pierwszy z nich dwa lata temu w MŚ w lotach był 21, co było jego największym sukcesem. W Oberstdorfie został sklasyfikowany jako trzynasty zawodnik. Z kolei "Wewiór" z 33. miejsca w 2012 roku, tym razem uplasował się na 17.

To pokazuje, że tegoroczne mistrzostwa są bardzo udane dla naszych skoczków. To także świetna prognoza przed niedzielnym konkursem drużynowym, w którym Biało-Czerwoni zamierzają walczyć o medale.

ZOBACZ WIDEO: Nikt nie wierzył w polskiego skoczka. Stefan Horngacher da mu szansę?

Źródło artykułu:
Czy Polacy zdobędą medal w drużynowych MŚ w lotach?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
TOM BKS BKS BKS-TOMEK JESTEŚMY Z TOBĄ
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten srebrny medal to wielki sukces Kamila, choć pewien niedosyt pozostaje! Było to nawet widać po wypowiedziach samego zawodnika! Szkoda tej odwołanej czwartej serii, ale medal to zawsze medal Czytaj całość