Simon Ammann: Brakuje mi automatyzmu

Niewiele zabrakło, aby Simon Ammann w Zakopanem stanął na podium. Szwajcar po konkursie opowiedział m.in. o swoich planach w kontekście zbliżających się igrzysk olimpijskich.

Kamil Czarzasty
Kamil Czarzasty
Simon Ammann Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Simon Ammann
Czterokrotny złoty medalista igrzysk olimpijskich po pierwszej serii zajmował bardzo wysokie, trzecie miejsce. W drugiej próbie skoczył jednak słabiej, przez co zakończył konkurs na 5. pozycji.

- Konkurs był dla nas trudny, wiatr się zmieniał. W pierwszej rundzie byłem w gronie szczęśliwców. Jeszcze poszukuję tego automatyzmu w swoich zachowaniach na skoczni. Aczkolwiek w niedzielę było dużo lepiej, niż dzień wcześniej podczas konkursu drużynowego - ocenił Ammann po zawodach w Zakopanem.

Szwajcar w ostatnim czasie notuje wyraźną poprawę swojej formy. Przed dwoma tygodniami zajął 3. miejsce podczas lotów w Bad Miterndorf, co było jego pierwszym podium w zawodach PŚ od sezonu 2014/15. Jak w związku z tym ocenia swoje szanse na nadchodzących igrzyskach?

- Zdaję sobie sprawę, że w Pjongczangu nie będę zaliczał się do grona ścisłych faworytów. Ale nie musi być to dla mnie złe. Mam już 36 lat, przez co jestem bogaty w doświadczenie przygotowywania się do zawodów. Muszę wykonywać swoje zadania krok po kroku. Na razie jestem zadowolony ze swojej obecnej sytuacji, zobaczymy, co wydarzy się na igrzyskach - odpowiedział złoty medalista z 2002 i 2010 roku.

ZOBACZ WIDEO: Kamil Stoch: Mój kask wygląda naprawdę wspaniale


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Simon Ammann będzie w ścisłej czołówce podczas igrzysk w Pjongczangu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×