Johansson chce skończyć z życiem u rodziców. Rywal Stocha szuka mieszkania i dziewczyny

Getty Images / Stanko Gruden / Na zdjęciu: Robert Johansson
Getty Images / Stanko Gruden / Na zdjęciu: Robert Johansson

Robert Johansson w tym sezonie ma dodatkową motywację, by punktować w Pucharze Świata. Norweg zbiera pieniądze na własne mieszkanie. Jego kolejnym marzeniem jest w końcu znaleźć kobietę na resztę życia.

Ten sezon jeszcze na długo zostanie w pamięci Roberta Johanssona. Norweski skoczek w ostatnich miesiącach zdobył cztery medale. Najpierw został drużynowym mistrzem świata w lotach narciarskich. Potem w Pjongczangu indywidualnie wywalczył dwa brązowe medale olimpijskie i złoto w konkursie drużynowym. Kolekcję sukcesów może powiększyć o zwycięstwo w cyklu Raw Air.

To właśnie 27-latek z charakterystycznym wąsem jest za plecami pierwszego Kamila Stocha. Polak ma przewagę ponad 87 punktów, ale jego rywal ma szczególną motywację, by zaatakować "Rakietę z Zębu". Johansson zbiera pieniądze, by kupić wymarzone mieszkanie.

- Zastanawiam się nad mieszkaniem w Oslo, bo chcę spróbować czegoś nowego. W Lillehammer mieszkam już 27 lat i tyle wystarczy - przyznaje.

W tym sezonie Johansson w zawodach zarobił około 800 tys. norweskich koron, czyli ponad 350 tys. złotych. Jeżeli uda mu się wygrać Raw Air, to zgarnie 600 tys. koron. Drugie miejsce wyceniane jest na około 300 tys. koron. Norweski skoczek zatem nie będzie miał większych problemów, by w końcu wyprowadzić się od rodziców. Trudniejsze będzie zrealizowanie drugiego celu.

Johansson cały czas jest singlem i to chciałby też zmienić. Nie zamierza jednak desperacko polować na życiową partnerkę.

- Nie jestem typem łowcy. Jak kogoś spotkam, to będzie fajnie. Czy teraz po wzroście popularności będzie łatwiej? Może tak być. Ostatnio jednak ciągle podróżuję i na razie tego nie odczuwam - komentuje.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot. Skoczek z licencją rajdowca

Źródło artykułu: