Raw Air: wielki triumf Kamila Stocha. Polak najlepszy w klasyfikacji końcowej

trzeba ocenić na plus, punktował w każdym konkursie i poprawił życiówkę na mamucie. Jak jeszcze tylko się ustabilizuje i nie będzie psuć drugich prób oraz poprawi prędkość najazdową (nie wiem, czy to jego nazwisko tak zobowiązuje, ale z Hulą czy Żyłą przegrywał aż o 1 km/h, z Norwegami o 1,5-1,7 km/h, jedynie lepiej wypadł w tym aspekcie od drobniaków Damjana i Sato), to z niego może być spory kawał zawodnika.

wchodził na"wagę" dwa razy. Można?

konkursow . Nie mamy w Polsce mamucich skoczni wiec jego sukces jest tym wiekszy . Brawo !

taka niespodzianka i wygrywa Polak. Hahahahaaaa!!!!!!!!!!

na chwilę pozwolić na zapomnienie o tragicznym stanie kadry B. Według mnie oto co można zrobić, aby kolejne pokolenie polskich skoczków również osiągało sukcesy: 1. Powinniśmy pogodzić się, iż kadra B jest już stracona i skupić uwagę na kadrze C. Priorytet to znaleźć dla naszych młodzików fachowca z najwyższej półki. 2. Należy wybudować nowoczesny kompleks liczący cztery skocznie wraz z trzecią w Polsce dużą skocznią. Dobrze byłoby też uratować niszczejące obecnie skocznie. Do dzisiaj pamiętam jak w 2004 oglądałem Mistrzostwa Polski w Karpaczu, a jak widzę co przez ten czas stało się z Orlinkiem to mi serce pęka. 3. Należy mocniej wypromować w mediach sukcesy Stocha. Przecież pamiętam czasy Małysza jak on dominował, a ówcześni dzieci i nastolatkowie chcieli być tacy jak on. Dzisiaj Kamil odnosi niemniejsze sukcesy, a do tego również drużynowo potrafimy wygrywać, a mimo to coraz mniej chłopców trenuje skoki, a zawody Mistrzostw Polski mają najmniejszą listę startową od lat. W ogóle tego nie rozumiem. Pamiętam, że jak Małysz wygrywał to cała Polska szalała na punkcie skoków, a w mediach ciągle się o tym trąbiło. Teraz przy nie mniejszych sukcesach Stocha już się to nieco olewa no i widzimy efekty. 4. Trzeba kompletnie zmienić zarząd PZN.