Wiele razy przekonywaliśmy się, że w skokach narciarskich panuje bardzo dobra atmosfera. Zawodnicy na skoczniach rywalizują o trofea, ale po zawodach trzymają się razem i bardzo rzadko pojawiają się informacje o konfliktach. Dowodem na to są relacje pomiędzy Kamilem Stochem i Richardem Freitagiem.
W tym sezonie to między nimi toczyła się walka o zwycięstwo w Pucharze Świata. Ostatecznie to Polak zapewnił sobie Kryształową Kulę, którą odebrał w Planicy. "Rakieta z Zębu" miała aż 373 punktów przewagi nad rywalem.
Niemiecki skoczek jednak pokazał wielką klasę. W portalach społecznościowych zamieścił zdjęcie ze Stochem, a następnie mu pogratulował.
- Największe gratulacje dla Stocha, który wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata. To była wielka przyjemność rywalizować z tobą przez cały sezon. Tego lata będę pracował jeszcze ciężej, aby w kolejnym sezonie rzucić ci wyzwanie - pisze Freitag.
Biggest congrats Kamil #Stoch on the overall World Cup It was a great pleasure competing with you throughout the whole seasonI'll work even harder this summer to challenge you next season#viessmann #nudossi pic.twitter.com/ssoZVJi8Ll
— Richard Freitag (@Richard_Freitag) 26 marca 2018
Za to właśnie wielu kibiców kocha skoki narciarskie. W zawodach trwa zażarta walka o zwycięstwa, ale potem wszyscy potrafią z wielkim szacunkiem pogratulować zwycięzcy.
ZOBACZ WIDEO W polskiej kadrze skoczków potrzebna jest rywalizacja. "Fundamenty są nietrwałe"
Pewnie gdzieś tam w głębi serc pokonanych przez Kamila Stocha rywali dźwięczy delikatnie nutka zazdrości bo to normalne ,pewnie tak je Czytaj całość