[tag=20256]
Richard Freitag[/tag] był w pierwszej części ostatniego sezonu zdecydowanie najlepszym skoczkiem cyklu Pucharu Świata. Jednak po pechowym dla niego Turnieju Czterech Skoczni nie wrócił już do najwyższej formy i ustąpił miejsca Kamilowi Stochowi.
Polski skoczek był absolutnym dominatorem w tym roku, wygrywając TCS, Kryształową Kulę, mistrzostwo olimpijskie czy Raw Air. Dołożył do tego srebrny medal MŚ w lotach i medale w zawodach drużynowych.
Freitag niezwykle ceni Stocha, jednak uważa, że taki sezon będzie dla niego raczej niemożliwy do powtórzenia.
- Wydaje mi się, że takiego sezonu Kamil już nie będzie w stanie powtórzyć, więc to będzie zima, którą zawsze Kamil będzie wspominał, a my cieszymy się, że mogliśmy być jej częścią - ocenił niemiecki skoczek.
Drugi zawodnik ostatniego sezonu PŚ dodał, że bardzo cieszył się z sukcesów Polaka w ostatnich miesiącach. - Wszyscy staraliśmy się w tym sezonie go pokonać, ale ja zawsze naprawdę cieszyłem się razem z Kamilem z jego sukcesów - podsumował temat Freitag.
Na konferencji prasowej po zakończeniu sezonu pojawił się także trzeci skoczek sezonu, Daniel-Andre Tande. Norweg przyznał, że był pod wrażeniem stabilności formy Polaka.
- Kamil skakał na niezwykle wysokim poziomie całą zimę i to był dla mnie zaszczyt, że mogłem z nim czasem powalczyć o zwycięstwa w zawodach. Nie wiem jak Kamil jest w stanie utrzymać taką dyspozycję przez cały sezon i to było niesamowite, być tego świadkiem - skomentował tegoroczny mistrz świata w lotach narciarskich.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz ocenił szanse Jana Ziobry na powrót do skakania