Francuski skoczek zakończył karierę. Potrafił namieszać w czołówce

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Vincent Descombes Sevoie
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Vincent Descombes Sevoie

Vincent Descombes Sevoie zakończył karierę skoczka narciarskiego. W ostatnich sezonach 34-latek był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Trójkolorowych. Teraz rolę lidera kadry będzie musiał przejąć zaledwie 17-letni Jonathan Learoyd.

[b][urlz=/skoki-narciarskie/758288/kryzys-we-francuskich-skokach-znany-zawodnik-poza-kadra]

[/urlz] W sobotę informowaliśmy, że Vincent Descombes Sevoie nie znalazł się w żadnej francuskiej kadrze skoczków na sezon 2018/2019[/b]. Teraz wiemy już, że nie był to przypadek.

34-letni zawodnik zdecydował się zakończyć karierę. - Wszystkie lata startów dużo mnie kosztowały. Nie jestem przekonany, że dalej byłbym w stanie rywalizować na takim poziomie jak kiedyś - tak swoją rezygnację wytłumaczył Sevoie dla portalu internetowego ski-nordique.net.

W Pucharze Świata Francuz zadebiutował w marcu 2006 roku w norweskim Lillehammer. Zajął 47. miejsce. Na pierwsze punkty w tym cyklu musiał poczekać kilka miesięcy. 2 grudnia, tego samego roku i także w Lillehammer, wywalczył 7 "oczek" za 24. pozycję.

Najlepsze lata w karierze Descombes Sevoie trwały od 2014 do 2017 roku. Zwłaszcza sezon 2016/2017 był bardzo udany dla Francuza. W pierwszych konkursach Pucharu Świata regularnie zajmował miejsca blisko czołowej dziesiątki, lub w niej. W drugim konkursie indywidualnym w Kuusamo był nawet piąty (najlepszy wynik w karierze). Łącznie w całym sezonie zgromadził 386 punktów i zajął dobre 16. miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu.

Ostatnia edycja PŚ nie była już jednak dla Francuza udana. Wywalczył zaledwie 4 "oczka", a po nieudanych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu już nie startował. Poświęcił ten czas rodzinie, by wspólnie podjąć decyzję co do dalszej swojej kariery. Ostatecznie zdecydował się już nie wrócić do czynnego skakania.

Najbliższe lata, mimo braku na skoczniach Descombes Sevoie, nie muszą być wcale okresem posuchy dla francuskich skoków. Wszystko dlatego, że Trójkolorowi mają duży talent. Mowa o Jonathanie Learoyd, który zadebiutował w Pucharze Świata w minionym sezonie. W wieku 17 lat potrafił dwukrotnie zapunktować i pokazał, że w następnych latach może być liczącym się skoczkiem na arenie międzynarodowej.

Komentarze (0)