Czterech Polaków awansowało do drugiej serii konkursu Pucharu Świata w Trondheim i cała czwórka uplasowała się w drugiej dziesiątce zawodów. To bardzo rzadki przypadek za kadencji trenera Stefana Horngachera, kiedy żaden z jego podopiecznych nie mieści się w pierwszej dziesiątce.
Trzech zawodników w TOP 10 mieli natomiast Niemcy. Richard Freitag był siódmy, Karl Geiger ósmy, a Markus Eisenbichler dziewiąty. Dzięki temu nasi zachodni sąsiedzi odrobili część strat do Polaków w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów. Przed zawodami w Trondheim oba kraje dzieliły 503 punkty, a teraz różnica wynosi 470 "oczek".
Niezmiennie na trzecim miejscu w Pucharze Narodów plasują się Japończycy. W czwartek kolejne sto punktów do ich dorobku dołożył Ryoyu Kobayashi. Szanse na podium w klasyfikacji generalnej wciąż zachowują Austriacy, którzy do Japończyków tracą 111 punktów.
Zobacz także: Kamil Stoch stracił pozycję wicelidera w klasyfikacji generalnej
Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć konkursów: trzy indywidualne oraz dwa drużynowe. Wszystkie na skoczniach mamucich.
Miejsce | Reprezentacja | Punkty |
---|---|---|
1. | Polska | 6083 |
2. | Niemcy | 5650 |
3. | Japonia | 4813 |
4. | Austria | 4530 |
5. | Norwegia | 3943 |
6. | Słowenia | 3736 |
7. | Szwajcaria | 1467 |
8. | Czechy | 1056 |
9. | Rosja | 867 |
10. | Finlandia | 396 |
11. | Bułgaria | 134 |
12. | USA | 18 |
12. | Kanada | 18 |
14. | Estonia | 12 |
15. | Włochy | 7 |
ZOBACZ WIDEO Skandaliczny transparent na stadionie Lechii. "Jest delegat PZPN, jest obserwator. Nikt nie zareagował!"
Albo w powyższej tabeli jest błąd, albo warto pójść na korepetycje z matematyki.
3995 - 3844 nie równa się 111.