Skoki. LGP Wisła 2019. Pierwszy sprawdzian sił. Debiutant w polskiej kadrze (program)

Newspix /  Rafal Rusek / PressFocus / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Kacper Juroszek
Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Kacper Juroszek

Po trzech miesiącach treningów, czas sprawdzić jak wygląda forma polskich skoczków na tle konkurencji. W piątek w Wiśle odbędą się treningi i kwalifikacje (18:00) do konkursu indywidualnego LGP 2019. Wystartuje w nich debiutant Kacper Juroszek.

W tegorocznym Letnim Grand Prix szkoleniowiec polskiej reprezentacji może zgłosić do kwalifikacji 6 swoich podopiecznych. W Wiśle Michal Doleżal mógł wystawić jednak do eliminacji aż 12 skoczków (6 dodatkowych z racji gospodarza zawodów) i z tego przywileju skorzystał. Tym samym w piątkowe popołudnie o awans do pierwszego indywidualnego konkursu LGP 2019 powalczą: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Jakub Wolny, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i debiutant w zawodach tej rangi Kacper Juroszek.

18-latek ma na razie za sobą występy w FIS Cup i Pucharze Kontynentalnym, czyli w trzeciej i drugiej lidze skoków narciarskich. W piątek stanie przed największym wyzwaniem w swojej karierze i spróbuje awansować do niedzielnego konkursu indywidualnego. - Na pewno przed zawodami pojawi się stres, jednak do konkursów FIS Grand Prix podchodzę z takim samym zaangażowaniem i nastawieniem jak do każdych innych. Nie wyznaczam sobie żadnych celów. Podchodzę do tych zawodów ze spokojem, chcę zebrać doświadczenie i zmierzyć się z najlepszymi skoczkami na świecie - podkreślił Juroszek, cytowany przez oficjalną stronę internetową PZN.

Opinia publiczna w Polsce z niecierpliwością czeka, jakie skoki zaprezentują w Wiśle przede wszystkim podopieczni Michala Doleżala. W kwietniu Czech objął główną kadrę polskich skoczków, zastępując na stanowisku pierwszego trenera Stefana Horngachera. Doleżal jeszcze bardziej zindywidualizował treningi, postawił na ściślejszą współpracę z kadrą B i być może efekty tej pracy zobaczymy już w Wiśle.

ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem

Na skoczni im. Adama Małysza po raz trzeci z rzędu, a siódmy w ogóle odbędzie się inauguracja Letniego Grand Prix. Do Wisły najmocniejsze reprezentacje przywiozły swoich najlepszych zawodników. Stefan Horngacher, obecnie szkoleniowiec kadry Niemiec, zabrał m. in. Richarda Freitaga, Karla Geigera i Markusa Eisenbichlera. U Austriaków nie zabrakło Stefana Krafta czy Gregora Schlierenzauera. W mocnym składzie do Polski przylecieli także Norwegowie. Niestety w piątkowych treningach i kwalifikacjach nie wystartuje jednak Anders Fannemel, który w czwartkowym treningu miał poważny upadek na skoczni (więcej TUTAJ).

Piątkowe kwalifikacje wyłonią 50 uczestników pierwszej serii niedzielnego konkursu indywidualnego w Wiśle (początek o 17:30). Z kolei w sobotę na obiekcie im. Adama Małysza odbędzie się konkurs drużynowy (początek o 20:15). Kwalifikacje będą zatem walką o miejsce w niedzielnych zmaganiach, a także pomogą trenerom wybrać składy na sobotnią rywalizację zespołową.

Określenie w tej chwili formy Biało-Czerwonych nie jest łatwym zadaniem. Maciej Maciusiak, szkoleniowiec kadry B, stwierdził w wywiadzie dla "Super Expressu", że świetnie na treningach prezentował się Piotr Żyła (więcej TUTAJ). Z szóstki kadrowiczów Michala Doleżala latem na arenie międzynarodowej zaprezentował się tylko Maciej Kot, który w Kranju w dwóch konkursach Pucharu Kontynentalnego zajął 4. oraz 5. miejsce. Więcej o formie Biało-Czerwonych będziemy mogli zatem powiedzieć w piątkowy wieczór po treningach i kwalifikacjach. Relacja na żywo z nich oraz podsumowania na WP SportoweFakty.

Plan piątkowej rywalizacji w Wiśle:
16:30 - I trening (relacja na żywo TUTAJ)
17:15 - II trening (relacja na żywo TUTAJ)
18:00 - kwalifikacje (relacja na żywo TUTAJ)

Źródło artykułu: