[tag=3208]
Dawid Kubacki[/tag] jest zdecydowanie najlepszym skoczkiem wśród wszystkich, którzy zjechali pod Wielką Krokiew. Reprezentant Polski w piątek uzyskał najwyższą notę w obu seriach treningowych, zajął drugie miejsce w kwalifikacjach (przegrał o 0,1 punktu), a w sobotę miał najwyższą notę indywidualną w konkursie drużynowym.
Kubacki jest w wielkiej formie, która jest bardzo stabilna. Trener Michal Doleżal otwarcie wymienia go wśród faworytów niedzielnych zmagań indywidualnych, a Adam Małysz dodaje: - Jeśli będzie skakał swoje, wszystko pójdzie po naszej myśli. Biało-Czerwoni tradycyjnie już nie chcą mówić o celach, niemniej oczekiwania kibiców po dwóch pierwszych dniach skoków w Zakopanem są w pełni zrozumiałe.
Czytaj także: Skoki. Letnie Grand Prix w Zakopanem. Kamil Stoch: O pierwszej serii nie musieliśmy mówić głośno
W zawodach indywidualnych będziemy oglądać aż siedmiu Polaków, którzy w piątek w komplecie przebrnęli przez kwalifikacje. Poza czwórką z konkursu drużynowego (Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki), na belce startowej zasiądą także: Aleksander Zniszczoł, Stefan Hula oraz Maciej Kot.
Warto dodać, że to pierwszy od ośmiu lat indywidualny konkurs LGP na skoczni w Zakopanem. Uprzednio na najwyższym stopniu podium znalazł się Thomas Morgenstern, przed Gregorem Schlierenzauerem oraz Kamilem Stochem. Ten pierwszy zakończył już karierę, ale pozostała dwójka może w niedziele odgrywać kluczowe role. Zaskoczeniem jest przede wszystkim dyspozycja Schlierenzauera, który w sobotę nie krył radości po obu dalekich skokach.
Początek konkursu o godzinie 13:00. Wcześniej odbędzie się seria próbna.
Czytaj także: Skoki. Letnie Grand Prix w Zakopanem. Piotr Żyła: Problem tkwi w mojej głowie
ZOBACZ WIDEO Zobacz kapitalny wyścig Bartosza Zmarzlika! Kronika 13. kolejki PGE Ekstraligi