Pod koniec grudnia Dimitry Vassiliev skończy 40 lat, a mimo to wciąż nie rozstaje się on ze skokami narciarskimi. Choć za Rosjaninem trzy bardzo słabe sezony w Pucharze Świata (kolejno: 58., 69. i 49. miejsce w klasyfikacji generalnej), w najbliższy weekend znów zobaczymy go w rywalizacji z najlepszymi.
Stanie się tak przede wszystkim dlatego, że dwa kolejne konkursy odbędą się w Niżnym Tagile, a Rosjanie - jako gospodarz - będą mogli wystawić również grupę krajową. Znamy już dziewiątkę, która wystąpi przed własną publicznością. Są to: Jewgienij Klimow, Roman Trofimow, Michaił Nazarow, Denis Korniłow, Danił Sadriejew, Ilmir Hazetdinow, Michaił Purtow, Michaił Maksimoczkin i wspomniany Vassiliev.
Vassiliev w swojej karierze nigdy nie wygrał zawodów Pucharu Świata, ale w sumie dziewięć razy stawał na podium (po raz ostatni w sezonie 2012/13). Sezon 2008/09 zakończył na najwyższym miejscu w karierze w klasyfikacji generalnej PŚ - 5. Ponadto jest aktualnym rekordzistą Rosji w długości skoku (233,5 metra).
Póki co jedynym punktującym skoczkiem rosyjskim w bieżącym cyklu PŚ jest Roman Trofimow, który w dwóch występach zdobył trzy punkty. Ani jednego punktu natomiast nie ma na koncie jeszcze lider Rosji z poprzedniego sezonu, Jewgienij Klimow.
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata 2019/20. Finowie chcą dodatkowego konkursu. Maleją szanse Zakopanego
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata 2019/20. Problemy z wizą zatrzymały fińskiego skoczka
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"