Od samego początku niedzielnych kwalifikacji rywalizację utrudniał wiatr. Dość powiedzieć, że skaczący z numerem 2 Andreas Schuler miał dodanych aż 33,1 pkt z uwagi na silne podmuchy w plecy.
Po próbie Szwajcara zmagania na chwilę przerwano. Organizatorzy zadecydowali o skróceniu rozbiegu z 19. do 17. belki. Wiatr w dalszym ciągu nie ułatwiał jednak skakania.
Wiało we wszystkich kierunkach i z różną siłą. Różnice w rekompensatach z tego tytułu były ogromne i trudno mówić o sprawiedliwej rywalizacji. Ostatecznie, po skokach 17 zawodników, jury podjęło decyzję o odwołaniu serii.
Czytaj także: Emocjonujący pojedynek Stocha i Krafta. Ten skok dał Polakowi triumf (wideo)
W momencie przerwania kwalifikacji na czele znajdował się Anders Haare, który skoczył 119 metrów. Na tym etapie rywalizacji awans do konkursu zapewniony mieli także Kevin Bickner, MacKenzie Boyd-Clowes i Gregor Deschwanden.
Oznacza to, że w konkursie - o ile uda się go przeprowadzić - wystąpi 63 zawodników, w tym siedmiu Polaków. O punkty powalczą Stefan Hula, Maciej Kot, Klemens Murańka, Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz zwycięzca sobotnich zawodów Kamil Stoch. Początek pierwszej serii wyznaczono na godz. 15.00.
Czytaj także: Kinga Rajda wygrała konkurs Pucharu FIS w Oberwiesenthal
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner skomentował rezygnację skoczka z dalszej kariery