28 grudnia - kwalifikacjami w Oberstdorfie - rozpocznie się 68. Turniej Czterech Skoczni. W mediach głównym faworytem jest Ryoyu Kobayashi, aktualny lider Pucharu Świata i zwycięzca ostatniego konkursu indywidualnego.
Apoloniusz Tajner mocno wierzy w Kamila Stocha, którego forma w ostatnim czasie poszła do góry. Polak wygrał konkurs w Engelbergu.
Zobacz także: Skoki narciarskie. 68. Turniej Czterech Skoczni. Triumfator może zgarnąć fortunę!
- Kamil jest gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie. W zwycięskim konkursie w Engelbergu skakał bezbłędnie. To było prawdziwie skakanie z zębem. Na pewno jest w stanie walczyć o zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, z Kobayashim, Kraftem i Geigerem. Od początku sezonu nie miałem wątpliwości, że Kamil jest dobrze przygotowany. Wierzę, że pójdzie teraz kolejny krok do przodu - mówi prezes PZN w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Burneika i ogromne ciężary. Tak ćwiczy nogi
Tajner podkreśla, że kadra jest znakomicie przygotowana do sezonu, nawet lepiej niż to było za czasów Stefana Horngachera, który teraz odpowiada za niemieckich skoczków.
- Stoch, Kubacki i Żyła odskakują od reszty, ale i inni powinni się pozbierać. Turniej Czterech Skoczni zwykle powoduje przetasowanie w czołówce Pucharu Świata. A po nim następuje kolejne przetasowanie. Trzeba czekać na konkursy, które należeć będą do nas. To jeszcze przyjdzie - komentuje.
Pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się w niedzielę, 29 grudnia, w Oberstdorfie. Kolejne - w Garmisch-Partenkirchen (1 stycznia), Innsbrucku (4 stycznia) i Bischofshofen (6 stycznia).
Zobacz także: Skoki. Stefan Horngacher wskazał faworytów 68. Turnieju Czterech Skoczni. Wśród nich Kamil Stoch!