Aktualnie najlepiej skaczącym Polakiem jest Dawid Kubacki - osiem razy z rzędu stawał na podium, a ostatnio zaliczył dwa zwycięstwa w Titisee-Neustadt. Z dobrej strony pokazują się także Kamil Stoch i Piotr Żyła. Dyspozycja pozostałych podopiecznych trenera Michala Doleżala nie napawa jednak optymizmem.
Spore problemy przeżywa Maciej Kot, który zgromadził do tej pory zaledwie 37 punktów, a na Hochfirstschanze oddawał krótkie skoki.
- Skacze, bo za bardzo nie ma kto inny - nie owijał w bawełnę Adam Małysz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Kadra B też odstaje. Aleksander Zniszczoł prezentował się nieźle w Pucharze Kontynentalnym, ale nie tak, żeby w Pucharze Świata, gdzie startuje się z rozbiegu ustawionego o wiele niżej, zdobywać punkty - dodał dyrektor polskiej kadry.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Coś złego dzieje się z Maciejem Kotem. "Jego największym problemem jest on sam"
W kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego w Zakopanem teoretycznie mogłoby wziąć udział 12 Polaków. Tymczasem na liście startowej znajdzie się dziewięciu Biało-Czerwonych. Część kadry B poleci bowiem na Puchar Kontynentalny do Sapporo.
- Nie ma zawodników na odpowiednim poziomie. Ci, którzy będą występowali, znają skocznię, wiedzą, jak tam skakać, więc punkty to musi być ich cel - wytłumaczył Małysz. - Problem jest z przejściem z wieku juniorskiego do seniora. Musimy to rozwiązać, choć nie powiem teraz jak - dodał.
W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy. O ile Żyła, Stoch i Kubacki mogą być pewni startu, o tyle wciąż brakuje czwartego zawodnika do zespołu.
- Patrzę w kierunku Kuby (Jakuba Wolnego - dop. MK), bo wierzę, że się odbuduje. Umie sobie radzić z presją. Od Turnieju Czterech Skoczni było jednak coraz gorzej. Rozmawialiśmy, szukaliśmy przyczyn i nie do końca wiemy. Robi błąd na progu, ale co gorsze, stracił czucie tych błędów. Może kilka dni w Zakopanem wystarczyło - zakończył Adam Małysz.
Zmagania skoczków w Zakopanem odbędą się w dniach 24-26 stycznia. W piątek przeprowadzone zostaną treningi i kwalifikacje, w sobotę konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny.
Czytaj także:
- Maciej Kot w poważnym kryzysie formy. Wojciech Fortuna wskazał, gdzie leży przyczyna
- Ciemna strona Adama Małysza. Odsłonił ją były trener