Skoki narciarskie. Maciej Kot: Byłem blisko załamania psychicznego

Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Maciej Kot
Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Maciej Kot

- Takie skakanie nie przynosi żadnej radości, wręcz przeciwnie. Pojawia się frustracja i złość. Trener kiedyś mi powiedział, że nie da się cały czas przegrywać - mówi Maciej Kot, którego forma jest daleka od oczekiwań.

W tym artykule dowiesz się o:

Polak Maciej Kot w tym sezonie zdobył zaledwie 37 punktów PŚ, co daje mu 36. miejsce w klasyfikacji generalnej.

- Są chwile zwątpienia. Takie weekendy jak w Titisee-Neustadt czy w Zakopanem człowiek wolałby wyrzucić z głowy tuż po analizie. Zapomnieć o tym, nie rozkładać na czynniki pierwsze, ale to nie takie proste i pojawiają się myśli - mówi Kot w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Zobacz także: Skoki narciarskie. Jest pomysł na odbudowę formy Macieja Kota i Stefana Huli. Obaj wystąpią w Pucharze Kontynentalnym[url=/skoki-narciarskie/866459/skoki-narciarskie-jest-pomysl-na-odbudowe-formy-macieja-kota-i-stefana-huli-obaj]

[/url]- Takie skakanie nie przynosi żadnej radości, wręcz przeciwnie. Pojawia się frustracja i złość. Trener kiedyś mi powiedział, że nie da się cały czas przegrywać - dodaje.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot szczerze po konkursie w Zakopanem. "Patrząc na skoki Dawida czuję mieszankę motywacji i frustracji"

Po nieudanym konkursie w Zakopanem, gdzie Kot był 44., trener Michal Doleżal nie powołał go na zawody PŚ w Sapporo. Teraz ma pracować nad formą, by wrócić do pierwszej reprezentacji. W weekend wystąpi w Pucharze Kontynentalnym w Planicy.

- Zakopane było takim momentem, w którym wydawało się, że jest lepiej, że spokojne zajęcia pomogły, a dwa plus dwa w końcu równa się cztery, ale... to nieprawda. I stąd decyzja o tym, żeby jechać na Puchar Kontynentalny i spróbować wygrać. Przy czym wygrać w cudzysłowie, bo nie chodzi o pierwsze miejsce, a wejście do drugiej serii, powalczenie o coś więcej. O to, by nie mieć poczucia bycia ciągle przegranym. To mogłoby spowodować załamanie psychiczne. A byłem już tego blisko - podkreśla Kot.

Zobacz także: Skoki narciarskie. Puchar Świata Sapporo. Stoch i Żyła w dziesiątce w serii próbnej. Kubacki dopiero 38.

Komentarze (9)
avatar
Alfer 2015
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
EEETAM !...stefan hula doskonale radzi sobie z przegrywaniem...nigdy nic nie wygrał indywidualnie w PŚ, igrzyskach czy mś ...swego czasu przegrał złoto olimpijskie, i jakoś nie widać po nim jak Czytaj całość
avatar
luisso
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie na luz . Takim hejtem mu nie pomagamy ! Z jednej strony mi go Szkoda ! Zaś z drugiej sam sobie jest winien ! Nie wiem jest dorosly i powinien wiedzieć co chce w życiu robić! Albo skoki Czytaj całość
avatar
krysmet
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze juz wystarczy tej promocji "KOTOW"?Wszedzie sie rozplenili jak perz w ogrodzie.jeden " wielki expert" w tv mimo,ze ma takie samo pojecie o skokach jak 37 milionow Polakow-ale dziobem klepi Czytaj całość
Piotr Galewski
1.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chłopie,weż się za handel ziemniakami 
avatar
FIZOLOF
1.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Ja tam bym chciał być 36 na świecie w jakimkolwiek sporcie...... Bardzo słabi jesteście.....