[tag=2772]
Klemens Murańka[/tag] uzyskał 106 metrów w kwalifikacjach przed niedzielnym konkursem Pucharu Świata w Sapporo. To odległość, która pozwoliłaby mu na awans do zawodów. Chwilę później okazało się jednak, że reprezentant Polski został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
Murańka nie zapisze zatem weekendu w Japonii do udanych. W sobotnim konkursie uzyskał zaledwie 98,5 metra, co dało mu dopiero 46. miejsce. W niedziele przez problemy sprzętowe zaprzepaścił okazję do rehabilitacji.
Przypomnijmy, że Klemens Murańka otrzymał szanse na występ w Pucharze Świata w Sapporo po tym, gdy przed tygodniem triumfował w Japonii w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Jak się jednak okazało, reprezentant Polski nie zdołał przełożyć formy na zawody niższej rangi. Choć nie ma jeszcze decyzji trenera Michala Doleżala, trudno spodziewać się, aby utrzymał miejsce w kadrze na Puchar Świata.
W sezonie 2019/20 Murańka zdobył zaledwie cztery punkty do klasyfikacji generalnej PŚ, zajmując 27. miejsce w zawodach w Klingenthal.
Czytaj także:
Rośnie wielki talent w Austrii. Punkty już w debiucie
Na taki moment Japończycy czekali osiem lat
ZOBACZ WIDEO: Kubacki nagrodzony przez premiera Morawieckiego. "Wiemy jak bardzo skoczkowie są pod względem finansowym niedoceniani"