Skoki narciarskie. Puchar Świata w Sapporo. Koniec świetnej serii Dawida Kubackiego. Nokaut Stefana Krafta!

PAP/EPA / KIMIMASA MAYAMA / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / KIMIMASA MAYAMA / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

11. podium z rzędu dla Dawida Kubackiego było o krok. Drugi słabszy skok skończył jednak piękną serię Polaka. Zajął szóste miejsce. Rywali znokautował Stefan Kraft. Drugiego Leyhe wyprzedził o 20 punktów! W dziesiątce zawodów był Kamil Stoch.

Na półmetku nastroje były szampańskie. 131,5 metra i lepszy od Dawida Kubackiego był tylko Stefan Kraft. Polak miał sporą przewagę nad pozostałymi rywalami i wystarczyło postawić kropkę nad "i". Tym razem jej jednak zabrakło.

Drugi skok Kubackiego nie był tak udany jak pierwszy. Warunki nie były łatwe. Tuż przed skokiem Polaka pod narty wiało mocno. Gdy już zasiadł na belkę, podmuchy wyraźnie ucichły. Od razu po wyjściu z progu leciał nisko. Doleciał do 126. metra. Skok dobry, ale nie na tyle, żeby podtrzymać swoją serię. Rywale latali dalej. Kubacki spadł z drugiego na szóste miejsce. Skończyło się na dziesięciu podium z rzędu (więcej TUTAJ).

Po pierwszej serii wygraną na wyciągnięcie ręki miał Stefan Kraft. W sobotę przejął od Karla Geigera żółtą koszulkę lidera Pucharu Świata. Nie ciążyła mu jednak na plecach. W pierwszej serii oddał kapitalny skok. Po pięknym locie i wzorowym lądowaniu uzyskał 139 metrów. Dostał od sędziów aż 58,5 na 60 możliwych punktów.

ZOBACZ WIDEO: Kubacki nagrodzony przez premiera Morawieckiego. "Wiemy jak bardzo skoczkowie są pod względem finansowym niedoceniani"

Austriak nad drugim na półmetku Dawidem Kubackim miał 14,1 punktu przewagi. Na Okurayamie może zdarzyć się wszystko. Trudno było jednak wierzyć, że Kraft aż tak bardzo zepsuje skok, żeby nie obronił pozycji lidera. Nic takiego nie miało miejsca. W finale wylądował na 139. metrze. Nokaut. W PŚ powiększył swoją przewagę nad rywalami. O 63 punkty wyprzedza Geigera i o 139 Kubackiego.

W niedzielę drugie miejsce, fantastycznym lotem w finale, wywalczył sobie Stephan Leyhe. Niemiec skoczył aż 142 metry! Doskonale wykorzystał mocny wiatr pod narty i przesunął się z ósmej na drugą pozycję. Na najniższym stopniu podium stanął Ryoyu Kobayashi. Na półmetku Japończyk był czwarty. Finałowy skok na 132. metr pozwolił mu awansować na trzecią lokatę.

Podium niedzielnego konkursu PŚ w Sapporo. Od lewej drugi Stephan Leyhe, pierwszy Stefan Kraft i trzeci Ryoyu Kobayashi. Fot. Matt Roberts/Getty Images
Podium niedzielnego konkursu PŚ w Sapporo. Od lewej drugi Stephan Leyhe, pierwszy Stefan Kraft i trzeci Ryoyu Kobayashi. Fot. Matt Roberts/Getty Images

Wreszcie w Sapporo nie wykrzywiało po wyjściu z progu Kamila Stocha. Od razu skakał lepiej. Po pierwszej próbie na 128. metr trzykrotny mistrz olimpijski był siódmy. W drugiej poleciał nawet metr dalej. Odjęto mu jednak sporo punktów za wiatr pod narty i spadł na dziewiątą pozycję.

Na sześciu miejscach z rzędu w najlepszej dziesiątce skończyła się seria Piotra Żyły. W niedzielę wiślanin skakał tak, jakby się nie rozbudził. Po próbach na 121. oraz 124. metr zajął 21. pozycję.

W drugim konkursie w Sapporo polscy skoczkowie z kadry B znów nie zapunktowali. 40. po skoku na 110. metr był Aleksander Zniszczoł. Klemens Murańka został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach (więcej TUTAJ). Andrzej Stękała skoczył poniżej 100. metra i nie awansował do pierwszej serii.

Sobotni triumfator na Okurayamie, tym razem skakał zdecydowanie słabiej. 127 i 118,5 metra pozwoliły Yukiyi Sato zająć 16. miejsce.

Większość skoczków miała podczas swoich obu skoków wiatr pod narty. Po raz kolejny na Okurayamie siła podmuchów zmieniała się jednak co chwilę. Całą pierwszą serię przeprowadzono z siódmej belki. W finale jury zmieniało rozbieg. Były belki numer dziewięć, osiem i ponownie siedem dla ostatnich skoczków w zawodach.

Polska wciąż czwarta w Pucharze Narodów. Awans Niemców. Sprawdź klasyfikację po niedzielnym konkursie

Kolejne konkursy PŚ odbędą się w Willingen w dniach 8-9 lutego. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Eurosporcie. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Wyniki niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Sapporo:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Stefan Kraft Austria 139/139 268,5
2. Stephan Leyhe Niemcy 125,5/142 247,4
3. Ryoyu Kobayashi Japonia 128,5/132 239
4. Peter Prevc Słowenia 124/138 235,7
5. Karl Geiger Niemcy 130/124,5 234,8
6. Dawid Kubacki Polska 131,5/126 234,2
7. Timi Zajc Słowenia 126/130,5 231,8
8. Michael Hayboeck Austria 129,5/126 226,3
9. Kamil Stoch Polska 128/129 225,2
10. Anze Lanisek Słowenia 127/133 223,5
21. Piotr Żyła Polska 121/124 198,4
40. Aleksander Zniszczoł Polska 110 74,5


Komentarze (21)
avatar
marco928
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okurayama popsuła szyki Dawida, jednak jestem o niego spokojny. Jeszcze dużo radości w tym sezonie przed nami. :) 
siber
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie , koniec " koniec bajki Łożyńskiego " na temat Kubackiego i polskich nielotów . Czytaj całość
avatar
Piotr Miętus
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Wywalić Dolezala póki nie jest za późno- i Tajnera w pakiecie razem z nim. 
avatar
Aga3333
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
no i jeszcze najlepsze jest to szare zdjecie na stronie glownej, zaloba narodowa doslownie, sepuku mamy popelniac czy jeszcze dac Dawidowi jedna szanse, ech szkoda gadac. 
avatar
Aga3333
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
i Bogu dziekowac ze tak sie stalo, ile mozna wygrywac pod rzad, a Panom dziennikarzom radze nauczyc sie po ziemii stapac a nie w bajki bawic....Jak zwykle bedzie to dramat dziennikarzy a nie sa Czytaj całość