Koronawirus. Skoki narciarskie. Dawid Kubacki w odizolowaniu. "Nie pojechałem do domu rodzinnego"

Najlepszemu polskiemu skoczkowi sezonu 2019/2020 zdarza się wyjechać na miasto, ale jeśli nie ma takiej konieczności, nawet nie wychodzi z samochodu. Dawid Kubacki izoluje się i spędza czas na nauce.

Dawid Góra
Dawid Góra
Dawid Kubacki PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
- Po powrocie do kraju nie spotkałem się z rodziną. Staram się przebywać w odizolowaniu. Takie dostaliśmy zalecenia. Nie jesteśmy objęci ścisłą kwarantanną, bo nie było żadnych zachorowań, ani u nas, ani osób z naszego otoczenia, ale przez dwa tygodnie musimy trzymać się z boku - tłumaczy zwycięzca ostatniego Turnieju Czterech Skoczni w rozmowie z WP SportoweFakty.

Kwarantanna domowa skoczków jest efektem zaleceń lekarza Polskiego Związku Narciarskiego. Skoczkowie dostali reguły postępowania za pośrednictwem maila. Maciej Kot podszedł do sprawy niezwykle poważnie. Przebywa głównie w pokoju. Jak sam przyznaje, jest odcięty od świata, a jedzenie dostaje pod drzwi.

- Nie dziwię się Maćkowi, bo mieszka z rodzicami, dziadkami i bratem, który ma małe dzieci. Z tego samego powodu ja nie wracałem do domu rodzinnego. Mieszkamy we dwie osoby, dzięki czemu łatwiej to wszystko zorganizować, aby nikogo nie narazić - wyjaśnia Kubacki.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Dodaje, że nie jest tak, że skoczkowie nie mogą wystawić nosa zza drzwi. - Kiedy jest taka konieczność podwożę żonę do sklepu, ale nie ukrywam, że kiedy nie trzeba, nawet nie wychodzę z samochodu. Jeśli zauważę znajomą czy znajomego, nie przytulamy się, nie podajemy sobie ręki. Zachowujemy pewną odległość od siebie.

Kubacki poświęca wolny czas na pasję, jaką jest lotnictwo. Oczywiście czysto teoretycznie.

- Ten czas mi się przyda, bo mam jeszcze sporo wiedzy do przyswojenia. Poza tym, odpoczywam dość standardowo. Czasami oglądam seriale, filmy, gram. To początek dwutygodniowego okresu kwarantanny, więc póki co, nie doskwiera mi ona.

Obecny lider polskiej kadry skoczków zaznacza, że potrzebuje wytchnienia, ale nie w takiej formie, jak aktualnie. Ma ochotę gdzieś wyjechać, odpocząć na wakacjach. Przymusowe siedzenie w domu do najlepszych form odpoczynku się nie zalicza.

- Nie wiem jeszcze, jak będą wyglądać nasze plany treningowe. Na pewno część zadań można wykonać w domu. Myślę, że w poniedziałek dostaniemy kolejne informacje i plany, co dalej - informuje Kubacki.

Norweska telewizja pod wrażeniem akcji Polaków z samolotem prezydenckim >>
Polskie i światowe legendy sportu - rozpoznajesz je na zdjęciach? >>

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×