Według fińskiego portalu hs.fi, Venalainen na przełomie lutego i marca przebywał we Włoszech na nartach ze swoimi przyjaciółmi. Po powrocie do kraju jego stan zdrowia pogorszył.
16 marca trafił na oddział intensywnej terapii szpitala uniwersyteckiego w Kuopio z objawami koronawirusa. Wirus spowodował u lekarza powikłania. Doszło do choroby niedokrwiennej serca i to - zdaniem fińskich mediów - było główną przyczyną zgonu.
Venalainen przez 12 lat pracował jako główny lekarz fińskich skoczków. Zaczynał od igrzysk olimpijskich w Albertville w 1992 roku, a kończył przygodę z kadrą na igrzyskach w Soczi w 2014 roku.
W 2007 roku w Sapporo, gdy Harri Olli wywalczył srebrny medal MŚ w konkursie na dużej skoczni, Venalainen tak opisywał swoją pracą dla reprezentacji: - Na mistrzostwach świata dzień trwa od ósmej rano do dziesiątej wieczorem. Ta praca to coś więcej niż tylko dawanie aspiryny. Kiedy noszę narty chłopakom, to tak jakbym ćwiczył z nimi, ponieważ dzięki mnie mają dodatkowe ręce.
Czytaj także:
Raw Air 2020. Niższe stawki dla zawodników. Kamil Stoch zarobi blisko połowę mniej
Mistrzostwa świata w lotach w Planicy już w grudniu. "To trochę ekstremalny termin"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Urubko pokazuje, co robić podczas epidemii koronawirusa