[tag=2159]
Bjoern Einar Romoeren[/tag] ma za sobą najtrudniejszy rok w życiu. Lekarze zdiagnozowali u niego złośliwy nowotwór w kręgosłupie. Skoczek od razu poddał się leczeniu i po trzynastu chemioterapiach otrzymał świetną wiadomość. Na razie wygrał z rakiem.
Norweg powoli wraca do pełni sił. W rozmowie z tv2.no przyznał, że niedawno wyzwaniem była dla niego podróż do sypialni na drugim piętrze. Teraz czuje się na tyle dobrze, że wybrał się z rodziną na długi spacer.
Romoeren pierwszy raz od wielu miesięcy poszedł do lasu. Nie tylko pokonał 7-kilometrową trasę, ale jeszcze przez cały czas nosił na plecach dziecko. W ten sposób chciał sprawdzić wytrzymałość organizmu.
ZOBACZ WIDEO: Skoczkowie mogą zarobić mniej. "Z tym się trzeba liczyć"
"Niesamowicie dobrze wiedzieć, że jestem wystarczająco silny, aby spacerować z Fioną na plecach" - pisze na Instagramie.
Na razie wszystko wskazuje na to, że ciało dobrze zniosło to wyzwanie. Słynny skoczek ma w planach kolejne piesze wycieczki.
Czytaj także:
Przejmujące słowa Bjoerna Einara Romoerena o walce z rakiem. "Chciałem wiedzieć, czy mogę umrzeć"
Adam Małysz wspiera Bjoerna Einara Romoerena w walce z nowotworem