Fizjoterapeuta polskiej kadry skoczków narciarskich Łukasz Gębala w poniedziałek został poddany testowi na obecność koronawirusa po tym, jak stwierdzono zakażenie u Adama Małysza. Potwierdziliśmy u rzecznika PZN Jana Winkiela, że test Gębali dał wynik negatywny.
PZN wytypował Gębalę, bo fizjoterapeuta kadry był potencjalnie najbardziej narażony na zakażenie. Wiele czasu spędza ze skoczkami, widział się też z chorym Adamem Małyszem.
- Łukasz Gębala, jeden z naszych fizjoterapeutów, przeszedł dziś (w poniedziałek, 22.06. - przyp. red.) w Bielsku-Białej test na obecność koronawirusa. Wybraliśmy go jako reprezentanta grupy. Aktualnie czekamy na jego wyniki. To w tym momencie najważniejsze - mówił Michal Doleżal dla skijumping.pl.
Wyniki testu Małysza wprowadziły dużo niepokoju w kadrze. Co prawda zapewniano, że po raz ostatni dyrektor PZN miał kontakt z kimkolwiek z kadry 12 czerwca, ale i tak postanowiono przebadać wszystkich członków kadry. Jak ustaliliśmy, w środę 24 czerwca testy przejdzie cała 24-osobowa reprezentacja. Wcześniej została objęta nadzorem epidemiologicznym.
Skoczkowie nie ukrywają, że czują się dobrze. Piotr Żyła w mediach społecznościowych poinformował, że nie odczuwa żadnych dolegliwości zdrowotnych. Tak samo było jednak w przypadku Małysza. - Jak ktoś miał ze mną kontakt, powinien się przebadać i obserwować swój stan. Ja przechodzą tę chorobę bezobjawowo, ale nie wszyscy muszą mieć tak samo - mówił nam były skoczek (więcej TUTAJ).
Polscy skoczkowie przygotowują do sezonu. 21 czerwca rozpoczęli kilkudniowe zgrupowanie w Wiśle. Wcześniej mieli zaplanowany obóz w Planicy, ale ten został odwołany ze względu na obowiązek dwutygodniowej kwarantanny dla obywateli Polski po wjeździe na teren Słowenii.
Czytaj także:
Hokej. Robert Kalaber trenerem reprezentacji Polski
[url=/skoki-narciarskie/887644/dawid-gora-hejterzy-wskoczyli-na-kolejny-poziom-zenady-opinia]Dawid Góra: Hejterzy wskoczyli na kolejny poziom żenady [OPINIA]
[/url]ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"