W drugiej serii niedzielnego konkursu Dawid Kubacki osiągnął aż 139 metrów, co było trzecią odległością na tym etapie rywalizacji. Dzięki temu zajął trzecie miejsce i po raz drugi z rzędu stanął na podium.
- Wiedziałem, że będę walczył, ale było trochę loterii, więc trzeba było dobrze trafić. Ten drugi skok oddałem naprawdę fajny, mi się podobał. Zobaczymy, co na to powie trener - skomentował Kubacki w rozmowie z Eurosportem.
- Pierwsza seria była taka sobie, bo było trochę od góry zaczęte, przez to brakło rotacji i prędkości na dole, żeby odlecieć. Ogólnie drugie podium w Ruce to bym brał w ciemno przed zawodami. Można być pewnym siebie, ale wiadomo, jak tutaj jest - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot wróci do dobrej formy? "Bardzo mocno został poprawiony element, który powodował krótkie skoki"
Kubackiego, podobnie jak Kamila Stocha i Piotra Żyły, zabraknie podczas zbliżających się konkursów w Niżnym Tagile. Biało-Czerwoni będą przygotowywać się już do mistrzostw świata w lotach.
- Na głębszą analizę jeszcze przyjdzie czas, ale na pewno to, że w niedzielę nie było tak fajnych warunków jak w sobotę, pozwoliło przetrenować to, że mamy oddawać takie same skoki. Na jakie warunki się trafi, tak będzie. Trzeba zrobić swoje, to udało mi się w drugiej serii - zakończył Kubacki.
Czytaj także:
- Skoki narciarskie: Kamil Stoch szuka stabilizacji. "Czasami trwa to kilka lat"
- Puchar Świata. Awans Kubackiego i Stocha, spadek Żyły. Norweg nowym wiceliderem
Czy Dawid Kubacki zdobędzie medal MŚwL? 
na Instagramie 
na Facebooku 
