PŚ w Engelbergu. Kamil Stoch z wyjątkowym prezentem dla żony. "Taka tradycja"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Czego się nie robi dla żony? Kamil Stoch za wywalczenie podium w indywidualnym konkursie Pucharu Świata w Engelbergu otrzymał pamiątkowego aniołka, którego tradycyjnie wręczy swojej życiowej partnerce.

Najlepsi skoczkowie z Engelbergu mogą przywieźć do domu pamiątkowe anioły. To jedna z nagród, które organizatorzy przyznają zawodnikom za miejsce na podium w indywidualnym konkursie Pucharu Świata.

Anioły są symbolem tego szwajcarskiego miasta (Engelberg to z tłumaczenia "Góra Aniołów"), a te statuetki szczególnie upodobała sobie żona Kamila Stocha - Ewa. "Uwielbiam skakać w Engelbergu, a żona zawsze mówi, że kryształowe aniołki z podium to najpiękniejsze ozdoby świąteczne" - pisał przed zawodami trzykrotny mistrz olimpijski.

Już po sobotnim konkursie wiadomo, że kolekcja aniołów w domu Stochów powiększy się. W mediach społecznościowych 33-latek wstawił zdjęcie z nowym trofeum otrzymanym za drugie miejsce (jego skoki możesz zobaczyć TUTAJ). "Taka tradycja, aniołek musi być" - napisał obok fotografii.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Skocznia w Engelbergu jest jedną z ulubionych Stocha. W sobotę po raz 10. stanął na podium pod tym obiektem. Aż 6-krotnie zajmował drugie miejsca w Szwajcarii. Ponadto po dwa razy wygrywał i był trzeci.

Kolekcję aniołków Stoch będzie mógł powiększyć w niedzielę. O godz. 14:30 odbędą się kwalifikacje do drugiego indywidualnego konkursu, który zaplanowano na godz. 16:00.

Czytaj teżPuchar Świata. Duży awans Polaków w klasyfikacji generalnej

Komentarze (1)
avatar
yes
20.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka "tradycja " kojarzy mi się z "Misiem" Barei... Tradycja to nie to, że Stoch daje otrzymany prezent w prezencie następnemu w kolejce.