To nagranie jest hitem w sieci. Trener prawie upuścił zawodnika podczas imitacji skoku!

Twitter / Na zdjęciu: Daniel Andre Tande
Twitter / Na zdjęciu: Daniel Andre Tande

To mogło skoczyć się bardzo boleśnie dla norweskiego zawodnika. Trener kadry prawie upuścił Daniela Andre Tande podczas imitacji skoku przed niedzielnymi zawodami w Engelbergu. Nagranie już robi furorę w sieci.

Norweg Daniel Andre Tande nie ma w tym sezonie szczęścia. Można go nawet nazwać wielkim pechowcem. Podczas zawodów Pucharu Świata w Kuusamo zanotował fatalny upadek. Po pasywnym locie Tande uzyskał zaledwie 106,5 metra. Co gorsza, nie zachował równowagi po wylądowaniu i runął na zeskok.

Próbował sam wstać. Nie był jednak w stanie wyprostować kolana. Natychmiast podeszły do niego służby medyczne. Ostatecznie Tande na noszach został przetransportowany do karetki. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie.

Na całe szczęście nic poważnego Tande się nie stało. Wrócił do skakania. Teraz kolejny incydent przytrafił mu się przed niedzielnymi zawodami w Engelbergu. Norwegowie korzystają ze specjalnych platform na kółkach, które mają pomóc w imitacji skoku.

Wszystko szło zgodnie z planem, ale w pewnym momencie Tande przeważył podtrzymującego go trenera i zaczął spadać. Na szczęście w porę udało się go złapać i uniknąć bolesnego upadku. Nagranie opublikowano na oficjalnym profilu norweskiej kadry skoczków

"Nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem" - czytamy na Twitterze pod filmikiem, który już robi furorę w sieci.

Czytaj także:
Słabsi Stoch i Kubacki. Eksperci nie mają wątpliwości w sprawie ich formy
Uratował karierę Andrzeja Stękały. Maciej Maciusiak: Sytuacja nie była łatwa

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?

Komentarze (0)