Turniej Czterech Skoczni. Kontrowersyjna decyzja niemieckiego sanepidu. "To nie jest uczciwe"

PAP/EPA / VID PONIKVAR / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP/EPA / VID PONIKVAR / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Jeden pozytywny wynik testu na koronawirusa (u Klemensa Murańki) spowodował, że cała polska kadra została wykluczona z konkursu w Oberstdorfie, otwierającego 69. TCS. - Nie potrafię zrozumieć tej decyzji. To nie jest uczciwe - mówi Wojciech Fortuna.

W tym artykule dowiesz się o:

Sprawdził się czarny scenariusz. W południe organizatorzy 69. Turnieju Czterech Skoczni poinformowali, że niemiecki sanepid wykluczył polską reprezentację skoczków z kwalifikacji w Oberstdorfie i tym samym z konkursu.

Powodem jest pozytywny wynik testu na koronawirusa u Klemensa Murańki i bliski kontakt pozostałych naszych skoczków z reprezentacyjnym kolegą. Sanepidu nie przekonał fakt, że pozostali nasi zawodnicy dwa razy z rzędu mieli negatywne wyniki testu na COVID-19.

- Moim zdaniem to nie jest uczciwe. Jedną decyzją wyeliminowano Polaków z walki o zwycięstwo w zawodach. Nie powinno być tak, że jeden pozytywny wynik u skoczka powoduje kwarantannę całego zespołu - mówi dla naszego portalu Wojciech Fortuna.

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"

- Nie potrafię zrozumieć tej decyzji, biorąc pod uwagę, że niedawno w podobnej sytuacji Niemcy zachowali się zupełnie inaczej. Po tym jak wykryto zakażenie u Karla Geigera nikt nie zatrzymał reszty niemieckich skoczków w kraju na kwarantannie. Pojechali do Engelbergu z Markusem Eisenbichlerem w składzie, by ten nie stracił zbyt wiele w Pucharze Świata - zwraca uwagę mistrz olimpijski z Sapporo.

Przypomnijmy, że jeszcze w poniedziałek do hotelu w Oberstdorfie, gdzie są polscy skoczkowie, przyjechali przedstawiciele sanepidu. Zawodnikom wykonano kolejny szybki test na koronawirusa. Z rozmowy z Janem Winkielem, sekretarzem generalnym PZN, dowiedzieliśmy się, że organizatorzy wysłali do dziennikarzy komunikat o wykluczeniu Polaków z Oberstdorfu jeszcze przed wynikami poniedziałkowych testów.

Kwalifikacje w Oberstdorfie rozpoczną się o 16:30, tak samo jak wtorkowy konkurs. W eliminacjach mieli wystartować: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała i Maciej Kot.

Czytaj także:
Rafał Kot: FIS sam założył sobie pętle na szyję
Koronawirus u Niemców. Dlaczego gospodarze skaczą, a Polacy nie? Znamy odpowiedź

Komentarze (15)
avatar
Jurek 150
28.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki polski sanepid W Polsce już nic nie jest polskie 
Jab
28.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A my jak zwykle , wszystko musimy kwestionować .Już wyobrażam sobie co by się u nas działo gdyby nasz sanepid wykluczył naszą drużynę . 
avatar
rapier
28.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podwójne standardy to u niemców norma. Zawsze grają nieuczciwie tyle że po 45 zaczeli dążyć do celu w białych rękawiczkach. 
avatar
borsuk 3
28.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale ten Fortuna jest naiwny , niech mi pokaże chociaż jeden przypadek kiedy Niemcy byli uczciwi. 
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
28.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Faszyści! Skandal na skalę międzynarodową. Jeśli Tajner z Małyszem nie zaprotestują to powinni byc natychmiast zwolnieni.