Skoki. "Do szpitala by go nie wpuszczono". Ojciec Dawida Kubackiego o narodzinach wnuczki

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Edward Kubacki przyznał w rozmowie z "Super Expressem", że rodzina już wcześniej ustaliła, że jego syn pojedzie na Turniej Czterech Skoczni z "czystą głową".

Dawid Kubacki przed wtorkowym konkursem 69. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie (w zawodach zajął 15. miejsce) został szczęśliwym tatą. "Wiele wielkich emocji" - napisał skoczek na Instagramie, pokazując swoją pociechę Zuzannę (więcej TUTAJ).

Edward Kubacki, ojciec reprezentanta Polski, w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że para (żoną sportowca jest była zawodniczka AZS-u Katowice w szermierce Marta Majcher-Kubacka) już kilka miesięcy temu wybrała imię dla dziecka.

Niemal cała rodzina Kubackich ustaliła wtedy, że... narodziny córki nie przeszkodzą 30-letniemu zawodnikowi w występie na TCS. - Miał tam jechać z czystą głową. Była za tym i Marta, i my też. A do szpitala w obecnej sytuacji (w dobie pandemii koronawirusa - przyp. red.) niemal na pewno by go nie wpuszczono - podkreślił pan Edward.

Wiadomo, że Zuzia Kubacka mierzy 51 cm i waży ponad 3 kg. Obie - mama i córka - są zdrowe. Kubacki może więc ze spokojem przygotowywać się do czwartkowych kwalifikacji na skoczni w Garmisch-Partenkirchen, gdzie 1 stycznia odbędzie się drugi konkurs w ramach 69. TCS.

Zobacz:
69. Turniej Czterech Skoczni. Niemiecki dziennik zarzucił polskim skoczkom zaniedbania. Mamy odpowiedź z PZN

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"

Komentarze (0)