Skoki narciarskie. Problemy z oddychaniem i parujące gogle. Robert Johansson znalazł przyczynę problemów

Robert Johansson słabo prezentuje się w Turnieju Czterech Skoczni. Zawodnik nie ukrywa, że borykał się z nietypowymi problemami. Wszystko za sprawą... wąsów!

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Robert Johansson Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Robert Johansson
Robert Johansson to bez wątpienia bardzo charakterystyczny skoczek. Wyróżnia się przede wszystkim wąsami, w które sporo inwestuje. Od dwóch lat korzysta ze specjalnej serii kosmetyków.

Dość nieoczekiwanie okazało się, że właśnie te wąsy sprawiają mu problemy. Koszmar zaczyna się po tym, jak zawodnik zakłada maseczkę.

Rozpuszcza ona żel i wosk do pielęgnacji wąsów. Dochodzi do tego, że gogle skoczka parują, a on wdycha opary kosmetyków.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Granerud zaatakował polskich skoczków. Teraz się tłumaczy. "Niesmak pozostał"

- Przestałem używać żelu i wosku do wąsów i tym razem nie miałem problemów z goglami i z oddychaniem - mówił ostatnio norweskim dziennikarzom, cytowany przez PAP.

Johansson aż do trzeciego konkursu Turnieju Czterech Skoczni nie zdawał sobie sprawy z tego, że wdycha rozpuszczone preparaty. Ten problem na pewno nie pomagał mu w osiąganiu dobrych wyników.

W dotychczasowych zmaganiach w ramach TCS Norweg prezentował się po prostu słabo. W Oberstdorfie zajął 39. miejsce, w Garmisch-Partenkirchen był 18., a w Innsbrucku - 12.

W klasyfikacji generalnej TCS zajmuje 26. miejsce.

Czytaj także:
69. Turniej Czterech Skoczni. Tak było tylko raz w historii! Marzymy o powtórce sprzed 15 lat
Kamil Stoch opublikował efektowne zdjęcie. "Kolejny udany dzień"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×