Od piątku do niedzieli skoczkowie rywalizować będą na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza (HS140) w Zakopanem. Zmagania utrudnić mogą niekorzystne warunki atmosferyczne, w tym silny mróz, wiatr oraz opady śniegu.
- Szczególnie obawiamy się piątku i soboty. Porywy mogą przekraczać 10 m/s, a średnia prędkość dojdzie do 5 m/s - powiedział w rozmowie z TVP Sport Paweł Parzychowski z IMGW.
Synoptyk dodał, że w piątek wiało będzie pod narty i przeprowadzenie kwalifikacji powinno być możliwe. Gorzej sytuacja wygląda w sobotę. Na ten dzień prognozowane są boczne podmuchy.
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Andrzej Stękała nie jest zaskoczony swoją formą. "Bardzo ciężko pracowałem na takie wyniki"
Na tę chwilę na czas konkursów prognozowane są siarczyste mrozy. Temperatura ma spaść poniżej -15 stopni Celsjusza. Nocą może być jeszcze zimniej.
Nie powinno to mieć jednak wpływu na przeprowadzenie konkursów. Aby zostały odwołane, przed ich rozpoczęciem termometry musiałyby wskazywać mniej niż -25 stopni.
Najzimniejszymi zawodami w XXI wieku były mistrzostwa świata z Lahti. Adam Małysz zdobywał złoto na średniej skoczni przy -21 stopniach Celsjusza (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
W piątek o 15:45 rozpoczną się treningi, a o godz. 18:00 zawodnicy przystąpią do kwalifikacji. Konkursy zaplanowano odpowiednio na 16:15 i 16:00. Transmisje na żywo przeprowadzą TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1, a także sport.tvp.pl oraz platformy WP Pilot i Eurosport Player.
Czytaj także:
- MŚ w Oberstdorfie. Rosjanie wystąpią pod flagą FIS. Wiadomo, co z hymnem
- PŚ w Zakopanem. Dzień, który da odpowiedź Michalowi Doleżalowi. Coś więcej, niż treningi