Skoczkowie rozpoczęli już przygotowania do rywalizacji na normalnej skoczni. Przypomnijmy, że w piątek przeprowadzone zostaną kwalifikacje do sobotniego konkursu.
Faworytów do tytułu mistrzowskiego jest co najmniej kilku. W efektowny sposób swoją obecność w Oberstdorfie zaznaczył Marius Lindvik. Podczas treningu osiągnął aż 106,5 metra.
Tyle samo wynosi rekord skoczni, który od 2012 roku należy do Sebastiana Bradatscha, wicemistrza świata juniorów sprzed sześciu lat.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Poważny problem organizatorów MŚ. Atak wiosny w Oberstdorfie
Nikt inny podczas treningów nie zdołał osiągnąć punktu HS (106 m). Po 104,5 m osiągnęli Markus Eisenbichler i Artti Aigro. Pierwszy z nich był najlepszy w pierwszej serii treningowej.
Lindvik zajął drugie, a następnie czwarte miejsce. Postraszył swojego rodaka Halvora Egnera Graneruda, który dominuje w tym sezonie. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ani razu nie przekroczył granicy stu metrów.
Kwalifikacje odbędą się w piątek o godz. 20:30. Konkurs natomiast zostanie przeprowadzony w sobotę o 16:30. Transmisję pokaże TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1, a także WP Pilot, Ipla TV oraz Eurosport Player.
Marius Lindvik lotem na 106,5 metra wyrównał nieoficjalny rekord skoczni HS106, należący od 2012 roku do Sebastiana Bradatscha. #skijumpingfamily #Oberstdorf2021 #ZimaJestNasza @skijumpingpl
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 24, 2021
Czytaj także:
- Kamila Karpiel upomniana przez Adama Małysza. Wiadomo, o co poszło
- Nowe obostrzenia. Są decyzje ws. stoków narciarskich, klubów fitness i siłowni