Oberstdorf 2021. Na dużej skoczni bez gwiazd. Trenerzy podjęli decyzje

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Michael Hayboeck, Philipp Aschenwald, Daniel Huber, Jan Hoerl
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Michael Hayboeck, Philipp Aschenwald, Daniel Huber, Jan Hoerl

Po środowych treningach trenerzy poszczególnych reprezentacji powołali składy na kwalifikacje do konkursu mistrzostw świata na dużej skoczni w Oberstdorfie. Zabrakło w nich miejsca dla kilku znaczących nazwisk.

W tym artykule dowiesz się o:

Zgodnie z zasadami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), każda reprezentacja może wystawić czterech skoczków do kwalifikacji na konkurs mistrzostw świata. W przypadku rywalizacji na dużym obiekcie, wyjątek stanowią tylko Niemcy, ponieważ mają w składzie obrońcę mistrzowskiego tytułu, Markusa Eisenbichlera, a ten prawo startu ma zapewnione z automatu. Nasi zachodni sąsiedzi mogą więc wystawić pięciu skoczków.

Szkoleniowcy podali składy na kwalifikacje po zakończeniu trzech środowych treningów. Michal Doleżal już wcześniej zdecydował, że te skoki odpuszczą Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch, a pozostała trójka powalczy o jedno miejsce. Najlepszy w tej walce okazał się Andrzej Stękała i to on wystąpi w kwalifikacjach.

Ciekawiej było natomiast w innych reprezentacjach. W każdym z treningów bardzo dobrze spisywali się Austriacy, a trener Andreas Widhoelzl miał bardzo ciężki orzech do zgryzienia. Ostatecznie desygnował czwórkę: Stefan Kraft, Daniel Huber, Jan Hoerl i Philipp Aschenwald. Pominięty został Manuel Fettner (trzeci na trzecim treningu) oraz Michael Hayboeck (czwarty na pierwszym treningu).

ZOBACZ WIDEO: Dzień medialny polskiej kadry skoczków na MŚ w Oberstdorfie. Dawid Kubacki oddał się swojej pasji

Norwedzy natomiast musieli skreślić jednego z pięciu zawodników, bo już wcześniej, ze względu na koronawirusa, z rywalizacji odpadł Halvor Egner Granerud. Po treningach natomiast Alexander Stoeckl zrezygnował z Andersa Haare.

Słoweńcy musieli odrzucić dwóch skoczków i w tym gronie znaleźli się Domen Prevc i Ziga Jelar. Domen oddał tylko jeden dobry skok w środowych treningach, a Jelar we wszystkich prezentował się przeciętnie.

Stefan Horngacher skreślił jednego skoczka i jest nim Constantin Schmid. Niemcy generalnie, poza Eisenbichlerem, przeciętnie poradzili sobie w skokach treningowych, ale Schmid był najsłabszy z drużyny.

Oto lista wszystkich odrzuconych:

Czytaj także:
Czarny scenariusz w skokach coraz bliżej. To będzie trudna sytuacja dla skoczków
Skoki narciarskie. Andrzej Stękała wraca na właściwe tory? Ważne słowa polskiego skoczka

Źródło artykułu: