To zdjęcie wstrząsnęło kibicami! Nie uwierzysz, jak dziś wygląda rywal Adama Małysza

Newspix / Jerzy Kleszcz / Na zdjęciu: Adam Małysz i Primoż Peterka w 2001 r.
Newspix / Jerzy Kleszcz / Na zdjęciu: Adam Małysz i Primoż Peterka w 2001 r.

Uważano, że ma wielki potencjał, dzięki któremu może osiągać wielkie sukcesy. Ostatecznie, przez pozasportowe problemy, Primoz Peterka nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Dziś możemy zobaczyć, jak wygląda po latach. Nie do wiary, jak się zmienił.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=15971]

Primoz Peterka[/tag] powinien być dobrze znany polskim kibicom. To przecież jeden z rywali Adama Małysza. Słoweniec miał ogromny talent. Wierzono, że jest w stanie robić wielkie rzeczy.

Swojego potencjału w pełni nie wykorzystał. W realizacji ambitnych celów, które stawiało przed nim wiele osób, przeszkodziły różne problemy pozasportowe.

"Kariera zawodnicza Primoza Peterki naznaczona była wzlotami i upadkami. Powód był zwykle ten sam - alkohol" - przypomina TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: Żal i smutek po porażce. Adam Małysz: Nie dziwię się, że Dawid był zawiedziony

Wszystko wskazuje na to, że te kłopoty zostały z nim po zakończeniu kariery. Ostatnio kibice mogli zobaczyć, jak obecnie wygląda. Peterka pojawił się bowiem po dłuższej nieobecności w jednym z programów telewizyjnych.

Jego obecny wizerunek szokuje. Niewiele zostało z perspektywicznego skoczka.

"Gościem sobotniego studia SLO2 był dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli, Primoz Peterka i… brak słów" - pisze na Twitterze Adam Bucholz z portalu skijumping.pl. Do tych słów dorzucił kadr z programu. Można dokładnie zobaczyć, jak wygląda Peterka.

W 2019 roku Peterkę przyłapano na kierowaniu samochodu pod wpływem alkoholu. TVP Sport przypomina, że to było już czwarte takie przewinienie byłego skoczka narciarskiego.

Problemów w jego życiu nie brakowało. Przeżywał już załamania nerwowe, a ponadto doświadczał różnych perturbacji rodzinnych.

Czytaj także:
> Rozbrajająca szczerość Piotra Żyły. Michal Doleżal: Cały on
> Dawid Kubacki zażartował z szaleństw Piotra Żyły. "Słuchaliśmy go, żeby nie musieć oglądać na Youtube"

Źródło artykułu: