"Będzie cię brakowało". Adam Małysz pożegnał wielkiego rywala

Jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich w historii Gregor Schlierenzauer ogłosił we wtorek zakończenie kariery. Na tę wiadomość szybko zareagował Adam Małysz.

Michał Fabian 21 Września 2021, 13:59

Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Adam Małysz

Gregor Schlierenzauer podjął decyzję o swojej dalszej karierze!

"Ostatnie miesiące były dla mnie wyzwaniem. W pozytywnym znaczeniu. Dzięki przerwie spowodowanej kontuzją miałem wystarczająco dużo czasu i dystansu, aby pogodzić się z przeszłością i zobaczyć, gdzie jestem teraz. Zakończenie kariery nie było dla mnie łatwe po tym wszystkim, czego doświadczyłem jako czołowy sportowiec, ale decyzja wydaje się słuszna, podobnie jak czas jej podjęcia" - napisał na swoim blogu Gregor Schlierenzauer.

Wybitny skoczek narciarski z Austrii występował w Pucharze Świata od 2006 r. do 2021 r. (z dwoma sezonami przerwy). Wielokrotnie rywalizował z Adamem Małyszem. Polak skomentował jego decyzję w mediach społecznościowych.

"Swoją karierę zakończył oficjalnie świetny skoczek narciarski Gregor Schlierenzauer.
Gregor! Będzie cię brakowało w tym sportowym świecie, ale życzę Ci spełnienia marzeń i powodzenia w realizacji kolejnych celów" - napisał na Instagramie Adam Małysz (który zakończył karierę w marcu 2011 r.).

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Adam Małysz (@adammalyszofficial)

Schlierenzauer osiągnął w skokach narciarskich praktycznie wszystko. Ma na koncie złoty medal olimpijski (w konkursie drużynowym w Vancouver w 2010 r.), sześć tytułów mistrza świata, mistrzostwo świata w lotach narciarskich, dwie Kryształowe Kule, dwa zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. Do pełni szczęścia zabrakło mu jedynie indywidualnego złota olimpijskiego.

Austriak wygrał w karierze aż 53 konkursy Pucharu Świata, co jest absolutnym rekordem. Drugi w tej klasyfikacji jest nieżyjący już Fin Matti Nykaenen (46), a trzecie miejsce dzierżą Małysz oraz Kamil Stoch (39).

Czytaj także: Adam Małysz skomentował występ żony w "Tańcu z Gwiazdami". Zwrócił uwagę na dwa szczegóły
Czytaj także: Ciągnie wilka do lasu. Adam Małysz wrócił do rajdówki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)