Murańka w specjalnej izolatce. Wiadomo, kiedy kolejny test
Klemens Murańka był jednym z trójki pechowców, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na COVID-19. Czy reprezentant Polski ma szansę na występ w drugim konkursie w Niżnym Tagile?
Po zawodach głos w sprawie zabrał m.in. trener reprezentacji Polski Michal Doleżal. Szczegółów jednak za wielu nie znał.
- Na razie nie wiemy dokładnie. Wiemy tylko, że było trzech zarażonych w całej rodzinie skoków i są odizolowani w sanatorium w Niżnym Tagile - powiedział w rozmowie ze stacją Eurosport.
Dopiero po konkursie będzie wiadomo coś więcej. - Teraz dopiero będziemy zbierać informacje. Wiem, że jeszcze dziś mają być testowani i zobaczymy, jaki będzie wynik. Jeżeli wyjdzie negatywny, to ich puszczą normalnie. Będziemy czekać - dodał.
Nieco więcej szczegółów zdradził dziennikarz TVP Sport Filip Czyszanowski. "Klemens Murańka trafił do specjalnej izolatki poza hotelem, boli go trochę głowa, ale to myślę objaw stresu. Dodatkowy test nie dzisiaj, a jutro" - przekazał lekarz kadry Aleksander Winiarski" - napisał w swoich mediach społecznościowych.
Warto dodać, że pozytywne wyniki testów na COVID-19 otrzymali też jeden z reprezentantów USA oraz członek niemieckiego sztabu.
W niedzielę w Niżnym Tagile zaplanowane są kwalifikacje (godz. 14:30) oraz drugi konkurs indywidualny Pucharu Świata (godz. 16:00).
"Klemens Murańka trafił do specjalnej izolatki poza hotelem, boli go trochę głowa, ale to myślę objaw stresu. Dodatkowy test nie dzisiaj, a jutro"- przekazał lekarz kadry Aleksander Winiarski. #skokoholicy #skijumpingfamily #NiżnyTagił
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) November 20, 2021
Zobacz także:
Zamieszanie w Niżnym Tagile! "Nasz skoczek miał negatywny wynik"
Kubacki skomentował pierwszy konkurs PŚ. Dostrzegł jeden, ważny pozytyw
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)