Festiwal długich skoków w pierwszej serii. Nie ma przełamania ze strony Polaków

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Za nami już pierwsza seria sobotniego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Ruce. Warunki na skoczni są bardzo dobre i pozwalają na długie skoki, co wykorzystało kilku zawodników. Niestety znów słabo spisali się Polacy.

W drugiej serii sobotnich zmagań w Ruce obejrzymy tylko dwóch Polaków. Dobry skok w pierwszej serii oddał Kamil Stoch (134 m), lecz do ścisłej czołówki traci już sporo punktów. Trzykrotny mistrz olimpijski zajmuje 13. miejsce. Poza nim w drugiej serii zameldował się Piotr Żyła (131 m), który po swojej pierwszej próbie jest na 24. pozycji.

Na półmetku rywalizacji prowadzi Anze Lanisek, który z 13 belki pofrunął na odległość 141,5 metra. Trzy metry bliżej wylądował Ryoyu Kobayashi, który jest tuż za nim. Podium uzupełnia Timi Zajc, który uzyskał odległość 141 metrów.

Konkurs stoi na wysokim poziomie, o czym przekonali się reprezentanci Polski. Dawid Kubacki zdecydowanie poprawił się względem skoku z kwalifikacji, ale próba na odległość 124 metrów dała mu tylko 33. miejsce i tym samym nie wystarczyła na awans do drugiej serii. Jeszcze gorzej spisali się Aleksander Zniszczoł i Andrzej Stękała, którzy nie dolecieli do punktu K (120 m), i zajęli odpowiednio 37. i 38. miejsce.

Kompletnie nie poradził sobie natomiast Jakub Wolny, który był jednym z nielicznych skoczków, którzy nie potrafili dolecieć do setnego metra. Wolny uzyskał 95,5 metra i ostatecznie zakończył rywalizację na 47. lokacie.

Większość zawodników w pierwszej serii skakała z 14 belki startowej. Po kilku skokach w okolice 140 metra jury postanowiło obniżyć belkę o jeden stopień. Stąd też bonifikaty dla będących w ścisłej czołówce Anze Laniska, Ryoyu Kobayashiego, czy też Markusa Eisenbichlera.

Wyniki pierwszej serii sobotniego konkursu w Ruce:

Lp.ZawodnikKrajOdległośćNota
1. Anze Lanisek Słowenia 141,5 160
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 138,5 158,6
3. Timi Zajc Słowenia 141 156,8
4. Robert Johansson Norwegia 140,5 153,8
5. Markus Eisenbichler Niemcy 136,5 151,7
6. Jan Hoerl Austria 138 149,5
7. Stefan Kraft Austria 136 149,1
8. Karl Geiger Niemcy 132,5 147,9
9. Naoki Nakamura Japonia 134,5 146,4
10. Yukiya Sato Japonia 136 145,6
13. Kamil Stoch Polska 134 140,7
24. Piotr Żyła Polska 131 128,7
33. Dawid Kubacki Polska 124 122,1
37. Aleksander Zniszczoł Polska 118 112,7
38. Andrzej Stękała Polska 119 112,5
47. Jakub Wolny Polska 95,5 68

Czytaj także:
Co z kolejnymi wynikami Murańki? Są nowe informacje

ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"

Komentarze (1)
avatar
Leeleszek
27.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wychodzi kunszt trenerski Dolezala ,dawno takiej tragedii nie bylo ,skaczą jak nowicjusze .Coś w przygotowaniach poszło nie tak. Ciekawe ile czasu będzie trwał ten marazm,i czy wogole potrafią Czytaj całość