"Luz na skoczni". Tak eksperci zareagowali na wynik Polaków

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Polacy zajęli piąte miejsce w niedzielnej drużynówce w Bischofshofen. Co ważniejsze, Biało-Czerwoni zaprezentowali dobrą i równą dyspozycję. Eksperci pozytywnie zareagowali na wynik ekipy Michala Doleżala.

Po raz pierwszy w historii Austriacy zwyciężyli w konkursie drużynowym rozgrywanym na własnej ziemi. Przy czym jedyna "drużynówka" odbyła się tam w 2001 roku w Villach, gdzie górą byli Finowie.

Na piątej pozycji sklasyfikowani zostali Polacy, którzy wyprzedzili Niemców, Rosjan i Kazachów. Podopieczni Michala Doleżala pokonali Niemców, Rosjan i Kazachów, ale ich wynik został pozytywnie odebrany przez ekspertów.

"Biało-Czerwoni spisali się najlepiej na swoim obecnym poziomie i długo walczyli o podium. Jak Kamil (Stoch - dop. MK) wróci do formy, to powinno być lepiej" - ocenił Adam Bucholz.

"Polska wyprzedziła Niemcy o ponad 30 punktów, a Kazachstan skakał w 2. serii. Nie znając okoliczności te zdarzenia wyglądają na lekko szalone" - skomentował Mateusz Leleń.

"Za tydzień w Zakopanem może być lepiej. Jeśli Kamil Stoch odzyska formę, to walka o podium chyba będzie możliwa" - napisał Łukasz Jachimiak.

"Dobra pierwsza seria, druga trochę gorsza, ale i tak było nieźle. Po tym, co wydarzyło się już w trwającym sezonie, zwycięstwo choćby nad Niemcami wchodzi jak złoto" - skomentowała Sara Kalisz.

Sporo punktów Niemcy stracili przez upadek Karla Geigera. Mimo to Radosław Sarnik uważa, że Biało-Czerwoni i tak pokonaliby zespół Stefana Horngachera.

Dobrze na Paul-Ausserleitner-Schanze (HS140) zaprezentował się Paweł Wąsek. Zdaniem Piotra Majchrzaka, 22-latek zrobił dużo w kierunku występu na igrzyskach. "Bardzo fajne skoki dzisiaj" - ocenił.

Miejsce Biało-Czerwonych w Bischofshofen odnotował także Polski Związek Narciarski.

Kolejny konkurs drużynowy odbędzie się już w najbliższą sobotę, 15 stycznia. Rywalizacja przeprowadzona zostanie na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza (HS140) w Zakopanem.

Czytaj także:
Małysz odpowiedział na krytykę kontrolera FIS. Zdradził kulisy rozmowy
Duży spadek Niemców w Pucharze Narodów. Sprawdź miejsce Polaków

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze"

Źródło artykułu: